Pewne zwycięstwo Dzików w Krośnie

Dziki Warszawa pewnie wygrały z beniaminkiem ORLEN Basket Ligi, Miastem Szkła Krosno 95:80.
Spotkanie rozpoczęło się od trójki Michała Jankowskiego, ale później inicjatywę przejęli goście. Po rzutach wolnych Ody’ego Oguamy i trójce Tahlika Chaveza prowadzili dość szybko nawet 11 punktami. Pojedyncze odpowiedzi Huberta Łałaka i Tre Jacksona na początku niewiele zmieniały, ale kolejne zagranie tego pierwszego zmniejszyło straty do pięciu punktów. Po 10 minutach było 18:23. Zaraz na początku drugiej kwarty ekipa z Warszawy szybko wracała do większego prowadzenia - nawet do 12 punktów po rzucie Grzegorza Kamińskiego. Nawet gdy Leemet Bockler i Javontae Hopkins zaczęli nawiązywać rywalizację, to Dziki szybko reagowały akcjami Hortona i Chaveza. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 38:48.
Po przerwie zespół trenera Marco Legovicha ciągle pokazywał świetną formę w ataku. Po kolejnych zagraniach Łukasza Frąckiewicza był lepszy aż o 17 punktów. Bockler i Hopkins znowu byli aktywni, ale ich akcje nie wystarczały do odrabiania strat. Po zagraniu Dontaya Caruthersa różnica wynosiła nawet 22 punkty! Ostatecznie po 30 minutach było 53:72. Czwarta kwarta niczego nie zmieniła, bo przyjezdni całkowicie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Seria 7:0 Miasta Szkła w pewnym momencie pozwoliła im na nawiązanie rywalizacji. Po późniejszym zagraniu Huberta Łałaka różnica wynosiła tylko dziewięć punktów. Caruthers i Vander Plas w końcówce opanowali jednak nerwy i ostatecznie zapewnili zwycięstwo Dzików 95:80.
Najlepszym zawodnikiem gości był Landrius Horton z 18 punktami, 5 zbiórkami i 4 asystami. Hubert Łałak zdobył dla gospodarzy 16 punktów i 2 asysty.