Finał Energa Basket Ligi od piątku w Polsat Sport
Mistrz Polski, WKS Śląsk Wrocław oraz największa niespodzianka obecnego sezonu, King Szczecin powalczą o złote medale Energa Basket Ligi! Rywalizacja do czterech zwycięstw rozpoczyna się już w piątek o godz. 20:00. Transmisja w Polsat Sport.
WKS Śląsk ma za sobą kolejny udany sezon zasadniczy, chociaż nie zakończył się on bez zmiany trenera (Andreja Urlepa zastąpił Ertugrul Erdogan). W ćwierćfinale wrocławianie pokonali 3-1 Trefla Sopot (zaskakujące zwycięstwo rywali w hali Orbita), a w półfinale okazali się lepsi od zeszłorocznych finalistów - Legii Warszawa 3-1 (porażka 55:78 na wyjeździe). To wszystko sprawia, że ma teraz szansę na drugi z rzędu i ogólnie 19. tytuł mistrza Polski!
King zajął drugie miejsce po 30. kolejkach - miał tyle samo punktów co WKS Śląsk, ale był gorszy w meczach bezpośrednich. To już był spory sukces zespołu trenera Arkadiusza Miłoszewskiego, ale jak się okazało - nie ostatni! Szczecinianie po emocjonującej pięciomeczowej serii wygrali w ćwierćfinale z Anwilem Włocławek 3-2, a w kolejnej rundzie pokonali BM Stal Ostrów Wielkopolski 3-1 (mimo wysokiej porażki 60:92 w meczu nr 3). King po raz pierwszy od kiedy jest w koszykarskiej ekstraklasie (2014 r.) nie tylko awansował do półfinału, ale ma już zapewniony medal!
Czy w tej serii przewaga własnego parkietu ekipy z Wrocławia będzie miała znaczenie? Jak pokazują spotkania sezonu zasadniczego - niekoniecznie. W październiku WKS Śląsk bardzo wysoko (103:78) wygrał w Szczecinie, ale w lutym King się zrewanżował (78:66). Trzeba pamiętać, że w obu ekipach dochodziło do zmian, ale zdecydowanie więcej było ich po stronie wrocławskiej.
Na co warto będzie zwrócić uwagę? Na pewno na rywalizację pod koszami. Phil Fayne to gracz niezwykle atletyczny, świetnie czujący się w kontrach (efektowne akcje typu alley-oop), bardzo trudny do zatrzymania. Teraz będzie rywalizował przede wszystkim z Aleksandrem Dziewą, który potrafi zaskoczyć rzutem z dystansu oraz Artiomem Parachowskim, zawodnikiem twardym fizycznie i doświadczonym.
Jeremiah Martin pokazuje ponownie doskonałą formę znaną z sezonu zasadniczego - jest liderem wrocławian, potrafiącym nie tylko zdobyć mnóstwo punktów, ale też zaprezentować się doskonale w obronie (przechwyty!). Jego bezpośrednim przeciwnikiem będzie Andrzej Mazurczak, MVP rozgrywek, który ostatnio… nie do końca jest sobą. Ciągle widać po nim wielką chęć do gry, ale w play-off nie ma już tak dużego wpływu na wyniki zespołu, jak wcześniej. Czy w finale to się zmieni?
Amerykanie Zac Cuthbertson, Bryce Brown czy Alex Hamilton mogą być ważnymi zawodnikami w talii trenera Miłoszewskiego. Ertugrul Erdogan również ma w kim wybierać - Łukasz Kolenda, Jakub Nizioł czy wracający do formy Justin Bibbs mogą sporo namieszać w tej serii!
Początek rywalizacji o złoto Energa Basket Ligi WKS Śląsk Wrocław - King Szczecin w piątek o godz. 20:00. Transmisja w Polsat Sport (studio od godz. 19:00).
Terminarz finału Energa Basket Ligi:
Mecz 1 (Wrocław) - piątek, 2 czerwca, godz. 20:00 - Polsat Sport
Mecz 2 (Wrocław) - niedziela, 4 czerwca, godz. 20:00 - Polsat Sport
Mecz 3 (Szczecin) - środa, 7 czerwca, godz. 20:00 - Polsat Sport
Mecz 4 (Szczecin) - piątek, 9 czerwca, godz. 20:00 - Polsat Sport
Ew. mecz 5 (Wrocław) - poniedziałek, 12 czerwca
Ew. mecz 6 (Szczecin) - czwartek, 15 czerwca
Ew. mecz 7 (Wrocław) - niedziela, 18 czerwca