Turniej w Zielonej Górze, dzień I
W pierwszym dniu Memoriału Lecha Birgfellnera w Zielonej Górze PGE Turów Zgorzelec po wyrównanym meczu przegrał z Panionosem Ateny 77:83. W innym spotkaniu zespół gospodarzy, Stelmet, wygrał aż 101:76 z ukraińską drużyną Khimik Jużny.
Mecz inaugurujący turniej był bardzo wyrównany - w pierwszej połowie wydawało się nawet, że to PGE Turów ma większe szanse na jego wygranie. W decydujących momentach lepsi byli jednak Grecy. Zgorzelczanie w ostatniej części spotkania zbliżali się do zespołu z Aten na kilka punktów, ale ci od razu powiększali przewagę. Najlepszym zawodnikiem ekipy trenera Miodraga Rajkovicia był Michał Chyliński, który rzucił 17 punktów. Serb Djordje Micić dodał do tego 15 punktów i 5 asyst. 22 punkty dla Panioniosu zdobył Landon Milbourne.
PGE Turów Zgorzelec - Panionios Ateny 77:83 (15:15, 20:17, 23:28, 19:23)
PGE Turów: Chyliński 17, Micić 15, Cel 11, Kulig 7, Opacak 7, Zigeranović 6, Lewandowski 4, Jackson 4, Wichniarz 2, Aleksić 4, Leszczyński 0
W drugim spotkaniu Stelmet Zielona Góra bez problemów poradził sobie z ukraińskim zespołem Khimik Jużny. Gospodarze praktycznie zapewnili sobie zwycięstwo już w trzeciej kwarcie, dlatego w ostatniej części meczu zbyt długo na parkiecie nie musieli przebywać już liderzy drużyny, czyli Walter Hodge i Quinton Hosley. Portorykańczyk świetnie wszedł w spotkanie, zdobywając ostatecznie aż 23 punkty i 10 asyst. Z kolei Amerykanin miał kilka okazji do popisania się efektownymi zagraniami. W zespole z Ukrainy najskuteczniejszy był Willie Dean, który zdobył 16 punktów i 9 asyst. W Stelmecie nie zagrał lekko kontuzjowany Adam Łapeta.
Stelmet Zielona Góra - Khimik Jużny 101:76 (25:20, 21:16, 33:21, 22:19)
Stelmet: Hodge 23, Hosley 22, Sroka 16, Chanas 13, Stelmach 9, Lopicić 6, Stević 4, Matczak 5, Cesnauskis 3