1
Legia Warszawa
0pkt
2
Polski Cukier Start Lublin
0pkt
3
Anwil Włocławek
0pkt
4
WKS Śląsk Wrocław
0pkt
5
Trefl Sopot
0pkt
6
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
0pkt
7
Zastal Zielona Góra
0pkt
8
King Szczecin
0pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
0pkt
10
PGE Spójnia Stargard
0pkt
11
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
0pkt
12
Dziki Warszawa
0pkt
13
Arriva Polski Cukier Toruń
0pkt
14
GTK Gliwice
0pkt
15
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
0pkt
16
Stal Ostrów Wielkopolski
0pkt

Euroliga: Włoska lekcja koszykówki

Autor:
Euroliga: Włoska lekcja koszykówki
Przeczytasz w 3 minuty

Motepaschi Siena nie dała szans Asseco Prokomowi, wygrywając w Sopocie 83:71.

Sopocianie dawno tak kiepsko nie rozpoczęli spotkania we własnej hali. Z pewnością jest to w dużej mierze zasługa doskonale zorganizowanej obrony zespołu ze Sieny, ale mistrzom Polski brakowało także szczęścia. Z krycia Davida Logana doskonale wywiązywał się Henry Domercant. Większość zagrywek pokazywanych przez rozgrywających Asseco Prokomu nie skutkowała czystymi pozycjami dla lidera drużyny.

W tej sytuacji szybko stało się jasne, że ciężar na swoje barki będą musieli wziąć Pat Burke oraz Daniel Ewing. O ile ten drugi po kilku niecelnych próbach w pierwszej kwarcie, w końcu się przełamał i zaczął zdobywać punkty, o tyle środkowy sopocian pudłował rzut za rzutem. Sam Ewing nie był w stanie walczyć przeciwko włoskiej drużynie, dlatego goście już w drugiej kwarcie mieli dziesięć punktów przewagi.

Trener Pianagiani spotkanie rozpoczął bez swoich dwóch litewskich liderów – Lavrinovica oraz Kaukenasa. Obaj pojawili się na parkiecie w końcówce pierwszej kwarty i to właśnie wtedy Montepaschi zaczęło odskakiwać mistrzom Polski. W drużynie Sieny doskonale grał Terrell McIntyre, który aktywny był aktywny na całym parkiecie.

Bezsilność sopocian w tym meczu najlepiej było widać w trzeciej kwarcie. Drużyna trenera Pacesasa grała naprawdę dobrze w tej fazie meczu, ale bez względu na to co zrobiła, włosi nie pozwalali na zmniejszenie przewagi poniżej ośmiu punktów. Na parkiecie niepodzielnie królował McIntyre, który w samej trzeciej kwarcie zaliczył 12 punktów, z czego 9 po rzutach zdystansu. Robił co mógł David Logan, który wykorzystał nieobecność Domercanta, aby nieco pomóc swoim kolegom. Po raz kolejny jednak jeden gracz nie był w stanie odmienić losów meczu.

W czwartej kwarcie goście szybko odskoczyli na 17 punktów i do końca meczu mogli spokojnie kontrolować wynik. Po stronie gospodarzy z dystansu trafiał Aleksej Nesović, a spod kosza David Logan, ale wystarczyło to jedynie na zmniejszenie straty do 12 punktów. Włosi mieli bowiem Rimantasa Kaukenasa, który w końcówce nie pozwolił zbliżyć się na mniejszy dystans.

- Zagraliśmy jak czołowy zespół w Europie – cieszył się po meczu trener Pianigiani. - Wiedzieliśmy, że w Sopocie gra się bardzo trudno, dlatego od początku postawiliśmy na agresywną obronę. Podejmowaliśmy właściwe decyzje i mimo, że kilku rzutów z czystych pozycji nie trafiliśmy, jestem zadowolony z gry swojego zespołu – kontynuował szkoleniowiec Montepaschi.

Najskuteczniejszym graczem meczu był Tyrrell McIntyre, który zdobył 26 punktów. Amerykanin miał także 3 asysty i dwa przechwyty. Niewiele gorszy był Rimantas Kaukenas. Litwin rzucił 22 punkty, a do swojego dorobku dodał także 2 asysty i 2 przechwyty. W zespole Asseco Prokomu najlepszym graczem okazał się David Logan z 20 punktami, 5 zbiórkami i 4 asystami. 15 punktów dorzucił Daniel Ewing, a 12 Aleksej Nesović

Asseco Prokom Sopot - Montepaschi Siena 71:83 (9:13, 19:25, 22:25, 21:20)

Asseco: Logan 20, Ewing 15, Nesovic 12, Burrell 9, Zamojski 6, Dylewicz 4, Burke 3, Hrycaniuk 2, Archibong 0.

Montepaschi: McIntyre 26, Kaukenas 22, Stonerook 10, Domercant 8, Lavrinovic 5, Finley 5, Sato 4, Eze 3, Ress 0, Centanni 0.

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

25 zdjęć30.09.2024

Ceremonia Pekao S. A. Superpucharu Polski

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych