1
Anwil Włocławek
28pkt
2
Trefl Sopot
26pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
25pkt
4
PGE Start Lublin
24pkt
5
King Szczecin
23pkt
6
Dziki Warszawa
23pkt
7
Legia Warszawa
23pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
22pkt
9
WKS Śląsk Wrocław
22pkt
10
Arriva Polski Cukier Toruń
21pkt
11
PGE Spójnia Stargard
21pkt
12
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
21pkt
13
AMW Arka Gdynia
21pkt
14
Tauron GTK Gliwice
21pkt
15
Orlen Zastal Zielona Góra
21pkt
16
MKS Dąbrowa Górnicza
18pkt

Prokom Trefl - Olimpija: Wygrana na pożegnanie

Autor:
Prokom Trefl - Olimpija: Wygrana na pożegnanie
Przeczytasz w 3 minuty

Prokom Trefl wygrał z Olimiją Ljubljana 79:68 w ostatnim meczu rundy grupowej Euroligi.

To był miły akcent na zakończenie rywalizacji w Eurolidze. Cel był znacznie wyższy i nie udało się go osiągnąć, a kibice muszą się zadowolić dobrą grą zespołu dopiero w końcowej fazie rozgrywek. Z ostatnich czterech spotkań, sopocianie wygrali trzy. - Ja nie mogę oceniać tego sezonu w Eurolidze. Od oceniania jesteście wy, dziennikarze. Ja mogę jedynie powiedzieć, że po tych wszystkich zmianach, które były w drużynie w tym sezonie, wreszcie udało nam się stworzyć zespół. Wreszcie idziemy w dobrym kierunku – mówił po ostatnim meczu w Eurolidze Tomas Pacesas.

Mistrzowie Polski zagrali tak, jak powinni grać od początku sezonu. Od pierwszych minut narzucili swój styl gry i starali się do maksimum wykorzystać swoje przewagi. Pod koszem nie do zatrzymania byli Jovo Stanojević, a w późniejszej części meczu Pape Sow. Spotkanie było wyrównane do połowy drugiej kwarty, kiedy to Milan Gurović wyprowadził sopocian na kilkupunktowe prowadzenie dwoma celnymi rzutami z dystansu z rzędu. Serb był bardzo aktywny w tym spotkaniu i prowadził strzelecki pojedynek z byłym graczem Prokomu Trefl, Jasminem Hukicem. Zwycięsko wyszedł z niego Gurović, który zanotował 22 punkty, o sześć więcej niż jego rywal. W drugiej połowie w dużym stopniu do zwycięstwa przyczynił się Donatas Slanina. Litwin zanotował 18 punktów i jak na zawołanie trafiał z dystansu.

Prokom sporo grał kontrą, dzięki czemu wiele akcji kończyło się efektywnymi zagraniami. Brylował w nich głównie Sow, który z meczu na mecz gra coraz lepiej, zmniejszając z każdą chwilą żal po odejściu Tomasa van den Spiegla. Senegalczyk brał jednak udział w najmniej przyjemnym incydencie meczu. Trzymając piłkę, zrobił zbyt duży zamach łokciem, trafiając nim w twarz Marko Milicia. Zawodnik Olimpiji natychmiast odpowiedział ciosem w twarz, za co otrzymał przewinienie dyskwalifikujące. Na szczęście nowemu środkowemu Prokomu nic się nie stało i bez problemów mógł dograć spotkanie do końca.

- Mieliśmy zbyt dużo zastojów w grze, a gdy już tylko łapaliśmy rytm, Milan albo Donatas sprowadzali nas na ziemię – tłumaczył na konferencji trener Olimpiji. Faktycznie, przyjezdni tylko momentami grali dobrze. Poza Jasminem Hukiciem i Borisem Gorencem, mało który gracz się wyróżnił. Dobre momenty mieli Dragić i Begić, ale nie wystarczająco dobre by pomóc swojej drużynie wygrać w Sopocie.

Dla Prokomu przygoda z europejskimi pucharami właśnie się w tym sezonie przedwcześnie skończyła. Sopocianie zajęli siódme miejsce w swojej grupie z 4 zwycięstwami. Najbardziej szokuje jednak bilans rzuconych i straconych punktów. Sopocianie z wynikiem -170 znaleźli się na przedostatnim miejscu w całej Eurolidze. Kibicom na pocieszenie zostaje więc tylko pamiętne zwycięstwo nad Olimpiakosem Pireus, które z pewnością na długi czas zapisze się w pamięci.

Prokom Trefl Sopot - Olimpija Ljubljana 79:68 (15:17, 23:15, 21:18, 20:18)

Prokom Trefl: Gurović 22, Slanina 18, Sow 16, Stanojević 12, Roszyk 4, Harissis 3, Dylewicz 2, Masiulis 2, Milicić 0.

Olimpija: Hukić 16, Gorenc 10, Begić 8, Milić 8, Dragić 7, Bailey 6, Żupan 6, Doncić 5, Rizvić 2, Booker 0, Taylor 0.

Sportowy ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

69 zdjęć21.01.2025

Losowanie Pekao S.A. Pucharu Polski

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych