Anwil awansował do fazy grupowej FIBA Europe Cup

Dzięki rewelacyjnej czwartej kwarcie Anwil Włocławek pokonał ekipę z Kosowa - BC Bashkimi 93:71 i tym samym awansował do fazy grupowej FIBA Europe Cup.
Od początku nie było to łatwe spotkanie dla drużyny trenera Grzegorza Kożana. Po zagraniu Lejsona Zeqiriego rywale dość szybko mieli sześć punktów przewagi. Później sytuacja się wyrównała, ale Anwil miał przecież stratę do odrobienia z pierwszego meczu. Po 10 minutach był jednak remis po 21. W pewnym momencie drugiej kwarty dzięki trafieniom Isaiaha Muciusa, Justasa Furmanaviciusa i Dawida Słupińskiego gospodarze byli już lepsi o 13 punktów. Przyjezdni krok po kroku zmniejszali jednak tę różnicę. Aktywny był Jan Palokaj - dzięki niemu zespół z Kosowa po pierwszej połowie przegrywał tylko czterema punktami.
Po przerwie włocławianie szybko byli już lepsi o 11 punktów po akcji 2+1 Michała Michalaka, ale nadal - rywale nie chcieli pozwolić na nic więcej, krok po kroku niwelowali straty. M. in. dzięki TJ Bickerstaffowi przegrywali zaledwie trzema punktami. Po 30 minutach było 64:59. Ostatnia kwarta była jednak popisem gry ofensywnej zespołu trenera Grzegorza Kożana. Świetnie prezentowali się AJ Slaughter i wcześniej wspomniany Michalak - dzięki nim gospodarze uciekali. Ostatecznie wynik na 93:71 ustalił Bartosz Łazarski.
Dzięki temu zwycięstwu Anwil awansował do fazy grupowej FIBA Europe Cup. Jest trzecim polskim zespołem w tym sezonie - po Energa Treflu Sopot i PGE Starcie Lublin - który zagra w tych rozgrywkach.
Anwil Włocławek - BC Bashkimi 93:71 (21:21, 25:21, 18:17, 29:12)
Anwil: Michalak 18, Slaughter 11, Furmanavicius 10, Vucić 10, Pearson 9, Mucius 9, Kołodziej 8, Fridriksson 7, Słupiński 7, Lockett 2, Łazarski 2
Bashkimi: Lake 15, Cousins 14, Bailey 11, Palokaj 9, Bickerstaff 8, Anderson 8, Zeqiri 6, Morina 0, Bunjaku 0