Po Gwizdku. Odcinek 19

Zapraszamy do obejrzenia kolejnego odcinka z serii „Po Gwizdku“, w którym eksperci w dziedzinie sędziowania analizują wybrane sytuacje z ostatniego tygodnia rozgrywek ORLEN Basket Ligi. Kolejne materiały - w każdą środę!
Materiał ma charakter edukacyjny i opiera się na zasadach opisanych w Oficjalnych Przepisach Gry w Koszykówkę FIBA oraz ich oficjalnych interpretacjach.
1. PGE Start Lublin - Trefl Sopot
Tevin Brown (nr 10, PGE Start) mija pierwszą linię obrony i atakuje kosz przeciwników. Z pomocy wychodzi Jakub Schenk (nr 55, Trefl), próbując go zatrzymać. Gdy dochodzi do kontaktu między zawodnikami, sędzia prawidłowo odgwizduje faul blokowania Schenka.
Analiza sytuacji pokazuje, że choć Schenk utrzymuje ręce pionowo - wewnątrz własnego cylindra - to wyskakuje z punktu A do B, przecinając tor lotu Browna. Kontakt ciałem uznajemy za nielegalny, ponieważ wpływa on na akcję rzutową zawodnika PGE Startu.
2. PGE Start Lublin - Legia Warszawa
Kameron McGusty (nr 0, Legia) szybko przeprowadza piłkę z pola obrony na pole ataku i rozpoczyna rzut z biegu. Kiedy udzielający pomocy w obronie Ousmane Drame (nr 0, PGE Start) próbuje ten rzut zablokować, gwizdki sędziów milczą.
Analizując tę sytuację, widzimy, że Drame sięga lewą ręką do piłki i blokuję ją, po czym następuje marginalny kontakt z przedramieniem rzucającego. W tej sytuacji, kontakt po bloku uznajemy za nieistotny.
3. PGE Start Lublin - Trefl Sopot
Courtney Ramey (nr 3, PGE Start) mija pierwszą linię obrony i atakuje kosz przeciwników. Z pomocy wychodzi Keondre Kennedy (nr 11, Trefl), próbując go zatrzymać. Gdy dochodzi do kontaktu między zawodnikami, sędzia prawidłowo odgwizduje faul szarżowania Rameya i unieważnia zdobyte punkty.
Analiza sytuacji pokazuje, że Kennedy zdążył zająć legalną pozycję na drodze Rameya - zanim ten wyskoczył w celu oddania rzutu. Siła pędu atakującego powoduje, że „przechodzi on przez” obrońcę (ang. go through), a kontakt uniemożliwia dalszą obronę. W związku z tym, za nielegalny kontakt odpowiada atakujący. Co więcej - w momencie faulu rzucający wciąż ma kontakt z piłką, co oznacza, że jest to faul drużyny będącej w posiadaniu piłki, a zatem punkty nie mogą zostać zaliczone.
4. PGE Start Lublin - Legia Warszawa
Andrzej Pluta (nr 3, Legia) mija Filipa Puta (nr 21, PGE Start) i rozpoczyna akcję do kosza. Gdy dochodzi do kontaktu między zawodnikami, sędzia odgwizduje faul Puta i prawidłowo zalicza punkty Pluty, co kwestionuje faulujący.
Analizując sytuację, widzimy, że Put próbuje uderzyć piłkę od góry, jednak mija się z nią i trafia w ciało Pluty, popełniając faul. Nielegalny kontakt następuje po tym, jak Pluta złapał piłkę oburącz i rozpoczął ruch ciągły do kosza, kończąc go celnym rzutem. Zatem uznano całe zdarzenie za faul na przeciwniku w akcji rzutowej, co było decyzją zgodną z przepisami.
5. Trefl Sopot - Anwil Włocławek
Luke Nelson (nr 6, Anwil) ma piłkę w rękach, aby wznowić grę zza linii końcowej, gdy Nahiem Alleyne (nr 4, Trefl) oraz Aaron Best (nr 3, Trefl) próbują odciąć Michała Michalaka (nr 23, Anwil) od możliwości otrzymania podania. Kiedy Alleyne wychodzi za linię końcową, sędzia odgwizduje jego błąd, po czym orzeka faul techniczny za opóźnianie wznowienia gry - ponieważ drużyna Trefla wcześniej została już ostrzeżona za tego typu zachowanie.
Analizując dokładnie całą sekwencję, widzimy jednak efekt domina: Alleyne zostaje wypchnięty przez Michalaka, który sam był naciskany przez Besta. Alleyne nie był w stanie utrzymać równowagi i dlatego przekroczył linię końcową. W tej sytuacji należało uznać, że nie doszło z jego strony do naruszenia przepisów przy wprowadzaniu piłki do gry.