Decydujący mecz ćwierćfinałowy w niedzielę!

W niedzielę o godz. 17:30 rozpocznie się piąty, decydujący mecz ćwierćfinału play-off ORLEN Basket Ligi PGE Start Lublin - Energa Icon Sea Czarni Słupsk. Który zespół będzie cieszył się z awansu do półfinału? Transmisja w Polsat Sport 2.
Drużyna z Lublina po spotkaniach we własnej hali prowadziła już 2-0 i wydawało się, że ma spore szanse, aby w Słupsku cieszyć się z awansu do kolejnej rundy. Dodatkowo, w meczu nr 3 Energa Icon Sea Czarni stracili z powodu kontuzji Alexa Steina. Trzeba jednak podkreślić, że w czwartym starciu zespół trenera Robertsa Stelmahersa pokazał ogromną wolę walki. Świetnie rozpoczął to spotkanie i do samego końca pewnie prowadził. Do składu wrócił też Nikola Kocović, który miał swój wkład w zwycięstwo (11 punktów, 5 asyst). Ostatecznie słupszczanie wygrali 89:57, co oznaczało remis w serii!
Ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego dotychczas radziła sobie w hali Globus świetnie - w sezonie zasadniczym wygrała 11 z 15 rozegranych meczów. Musi jednak wrócić do stylu gry, który dotychczas ją charakteryzował - opartego na świetnie egzekwowanej ofensywie. Z drugiej strony w bardzo dobrej formie jest jednak Loren Jackson, a bardzo dobrze prezentował się niedawno także Justice Sueing. Jak z nimi poradzą sobie teraz chociażby Courtney Ramey i Tyran De Lattibeaudiere? Czy Ousmane Drame pod koszami okaże się lepszy od Quincy’ego Forda i Szymona Tomczaka?
- Zawodnicy ze Słupska postawili nam bardzo ciężkie warunki. Wracamy do Lublina, mamy mecz nr 5 - o wszystko. Wygrywamy - jedziemy do Sopotu na półfinał, przegrywamy - kończymy sezon. Wiemy o co gramy, wiemy po co tu jesteśmy. Ważne będzie kto zostawi serce na parkiecie, kto będzie bardziej chciał, kto będzie bardziej walczył - mówi Filip Put z PGE Startu Lublin.
Początek decydującego spotkania PGE Start Lublin - Energa Icon Sea Czarni Słupsk w niedzielę o godz. 17:30. Transmisja w Polsat Sport 2.