Torunianie wygrywają z Górnikiem Zamek Książ

Arriva Polski Cukier Toruń pokonał Górnik Zamek Książ Wałbrzych 102:85 w jedynym piątkowym spotkaniu ORLEN Basket Ligi.
Trójki Barreta Bensona i Grzegorza Kamińskiego na początku oznaczały prowadzenie gospodarzy 10:3. Rywalizację starali się nawiązywać Alterique Gilbert i Dariusz Wyka, ale to było za mało. Po kolejnym rzucie z dystansu - tym razem w wykonaniu Divine’a Mylesa - różnica wynosiła dziewięć punktów. Rzuty wolne Michaela Ertela ustaliły wynik po 10 minutach na 31:19. Dwie następne trójki Dominika Wilczka dawały nawet 14 punktów przewagi w drugiej kwarcie. Wałbrzyszanie reagowali - również trafieniami z dystansu, chociażby w wykonaniu Aleksandra Wiśniewskiego i Ike’a Smitha. Po akcji 2+1 Gotchera przegrywali tylko dwoma punktami! Ertel i Benson sprawili, że pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 49:43.
Zaraz po przerwie drużyna trenera Srdjana Suboticia uciekała na 10 punktów po zagraniach Divine’a Mylesa i Barreta Bensona. Przyjezdni oczywiście nie zamierzali się poddawać i dzięki trójce Janisa Berzinsa zbliżali się na pięć punktów. Torunianie mieli jednak ten mecz pod kontrolą. W ważnych momentach do ataku włączał się Michael Ertel, a po 30 minutach było 73:66. Czwartą kwartę gospodarze rozpoczęli od serii 9:0 i po wsadzie Viktora Gaddeforsa byli lepsi o 16 punktów. Torunianie całkowicie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, a zespół trenera Andrzeja Adamka nie był w stanie zanotować ofensywnego zrywu. “Setkę” przekroczył Ertel - ostatecznie Arriva Polski Cukier zwyciężył 102:85.
Po 21 punktów dla gospodarzy rzucili Divine Myles i Michael Ertel. W ekipie gości wyróżniał się Alterique Gilbert z 22 punktami i 6 asystami.