Pewne zwycięstwo Kinga w Gliwicach
King Szczecin pewnie pokonał Tauron GTK Gliwice 87:72 w ostatnim spotkaniu 17. kolejki ORLEN Basket Ligi.
Gospodarze na początku meczu radzili sobie całkiem nieźle - po trafieniu Łukasza Frąckiewicza prowadzili 7:2. Szczecinianie szybko odrobili straty i dzięki trójce Jamesa Woodarda zdobywali już przewagę. Coraz lepiej radził sobie też Kassim Nicholson - King całkowicie przejął inicjatywę! Po 10 minutach było 15:20. W drugiej kwarcie goście byli już lepsi o 10 punktów po trójce Szymona Wójcika. Mario Ihring wraz z Frąckiewiczem krok po kroku zmniejszali jednak straty. Sytuację znowu dość szybko opanowali Tony Meier i Jovan Novak. Ostatecznie dzięki Mateuszowi Kostrzewskiemu pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:44.
Zaraz po przerwie zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego cały czas kontrolował wydarzenia na parkiecie. Było to głównie możliwe dzięki niezłej skuteczności Mateusza Kostrzewskiego i Tony’ego Meiera. Martins Laksa oraz Malik Toppin co prawda starali się ciągle reagować na akcje rywali, ale nadal realnie nie odrabiali strat. Dlatego po 30 minutach było 56:64. W kolejnej kwarcie szczecinianie mieli już 12 punktów przewagi po zagraniach Isaiaha Whiteheada i Aleksandra Dziewy. Tauron GTK już nie potrafiło zagrozić przeciwnikom. Przyjezdni ciągle mieli inicjatywę w ataku i spokojnie utrzymywali prowadzenie. Ostatecznie King zwyciężył 87:72.
Najlepszym zawodnikiem gości był Mateusz Kostrzewski z 17 punktami i 6 zbiórkami. Martins Laksa zdobył dla gospodarzy 15 punktów i 5 zbiórek.