Świetny Moore, MKS pokonał Polski Cukier!
Lee Moore poprowadził MKS Dąbrowa Górnicza do zwycięstwa nad Polskim Cukrem Toruń 81:74 we wtorkowym spotkaniu Energa Basket Ligi.
Goście zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie, a po trafieniach Donovana Jacksona i Bartosza Diduszki prowadzili już 12:4. Straty lekko zmniejszali Michał Nowakowski i Andy Mazurczak, a po późniejszych trafieniach Lee Moore’a MKS zbliżył się nawet na cztery punkty. M.in. dzięki trójce Damiana Kuliga Polski Cukier po 10 minutach prowadził 24:18. W drugiej kwarcie torunianie mieli już nawet 10 punktów przewagi po kolejnej akcji Diduszki. Cizauskas i Moore starali się na to odpowiadać, ale w tym momencie wydawało się, że to przyjezdni kontrolują sytuację. Końcówka tej części meczu należała jednak do zespołu trenera Alessandro Magro. Po kolejnych trafieniach Nowakowskiego i Cizauskasa po pierwszej połowie był remis - po 45.
Na początku trzeciej kwarty po rzucie z dystansu Elijaha Wilsona MKS wychodził na prowadzenie. Później nieźle prezentował się Damian Kulig, a dodatkowo trójkę trafił Obie Trotter - to sprawiało, że Polski Cukier ponownie miał małą przewagę. Mecz był jednak ciągle bardzo wyrównany, a po 30 minutach goście byli minimalnie lepsi - 61:59. Kolejna część meczu była bardzo podobna - zacięta, ale jednak inicjatywę mieli torunianie. W pewnym momencie trafienia Michała Nowakowskiego doprowadziły jednak do remisu, a akcja Mazurczaka dała prowadzenie zespołowi z Dąbrowy Górniczej. Końcówka całkowicie należała do MKS - świetnie grali Moore i Nowakowski, a ich zespół zwyciężyło ostatecznie 81:74.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Lee Moore z 22 punktami, 7 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Bartosz Diduszko, który rzucił 17 punktów.