Start nadal zaskakuje! Lublinianie lepsi od Asseco Arki
Zespół trenera Davida Dedka ciągle udowadnia, że zasługuje na wysokie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi! Tym razem Start Lublin pokonał na wyjeździe Asseco Arkę Gdynia 81:75.
Krzysztof Szubarga na początku meczu był nie do zatrzymania - dzięki jego trzem trójkom gospodarze prowadzili 11:8. Start ciągle trzymał się jednak bardzo blisko, w czym pomagał Tweety Carter. Później jednak bardzo ważne rzuty trafiali Devonte Upson oraz Phil Greene, a Asseco Arka prowadziła po 10 minutach 21:16. Lublinianie drugą kwartę rozpoczęli od niesamowitej serii 16:0 (!) - po trójkach Grzegorza Grochowskiego i Mateusza Dziemby było już więc 32:21. Pierwsze punkty zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza zdobył po pięciu minutach - przełamał się Josh Bostic. Po późniejszym rzucie z dystansu Szubargi gdynianie zbliżyli się nawet na dwa punkty. Ostatecznie po pierwszej połowie goście wygrywali 42:38.
Od początku trzeciej kwarty obie ekipy miały problemy ze skutecznością. Szybciej swój rytm złapał jednak Start, który po trafieniach Bryntona Lemara i Kacpra Borowskiego miał 12 punktów przewagi. Gospodarze starali się później reagować trójkami Greene’a oraz Szubargi, ale to było na ten moment za mało. Po 30 minutach było 61:50. W czwartej kwarcie dzięki trafieniu Mateusza Dziemby goście uciekali na 16 punktów. Za odrabianie strat wzięli się Bostic oraz Szubarga, a po trójce Bartłomieja Wołoszyna przegrywali już tylko siedmioma na dwie minuty przed końcem. Rzuty wolne Lemara oraz Borowskiego utrzymywały przewagę rywali. Ostatecznie Start zwyciężył 81:75!
Najlepszym graczem gości był Brynton Lemar z 20 punktami i 5 zbiórkami. Krzysztof Szubarga zdobył dla gospodarzy 24 punkty i 7 asyst.