Joyce nie zagra w Anwilu
Dru Joyce nie zagra w Anwilu. Amerykanin podpisał kontrakty z dwoma różnymi klubami i sprawą zajmie się FIBA.
Kilkanaście dni temu Dru Joyce przedłużył kontrakt z Anwilem Włocławek i zgodnie z zapowiedziami miał być podstawowym rozgrywającym wicemistrzów Polski. Sam zawodnik tydzień po tym wydarzeniu podpisał kolejną umowę z niemieckim zespołem TBB Trier. Takie działanie jest sprzeczne z przepisami FIBA, która po otrzymaniu dokumentów od obu zespołów stwierdzi, który kontrakt jest ważny, a który nie.
Nie czekając na rezultat ustaleń odpowiednich organów Anwil Włocławek nie zamierza zatrzymywać Amerykanina we własnej drużynie. Klub ogłosił, że Joyce nadużył zaufania trenera Igora Griszczuka, co wyklucza możliwość współpracy szkoleniowca z zawodnikiem.
Tym samym jedynym rozgrywającym, który ma ważny kontrakt z Anwilem na sezon 2010/2011 jest Robert Skibniewski. Włocławianie rozpoczęli poszukiwania nowego gracza na tę pozycję.