Szansa dla rezerw
Po świetnej pierwszej rundzie w DBL Polpharma Starogard plasowała się na trzecim miejscu w tabeli. Ostatnie mecze pokazują jednak, że podopieczni Dariusza Szczubiała dostali lekkiej zadyszki i nie są już tak skuteczni jak na początku sezonu. Spotkanie z Notecią Inowrocław jest doskonałą szansą na odbudowanie formy.
W sobotnim spotkaniu Polpharmy Starogard Gdański z Notecią Inowrocław każdy inny wynik jak zwycięstwo gospodarzy byłby olbrzymią niespodzianką. Goście jako jedyna drużyna w Dominet Basket Lidze nie zaznali jeszcze w tym sezonie smaku zwycięstwa i są jak na razie murowanym kandydatem do spadku. Nie oznacza to jednak, że podopieczni Siergieja Żełudoka w konfrontacji z koszykarzami Dariusza Szczubiała są skazani na sromotną porażkę. W meczu tym nie wystąpi zapewne ich dotychczasowy rozgrywający Łukasz Żytko, który ma wzmocnić właśnie zespół ze Starogardu. W odwrotnym kierunku udaje się wychowanek Polpharmy Bartosz Sarzało, który na zasadzie wypożyczenia trafi do inowrocławskiej Noteci.
Mecze ze słabszymi drużynami są doskonałą szansą dla graczy, którzy na co dzień nie mają tyle okazji aby zaprezentować pełnię swoich umiejętności. W takim przypadku na więcej minut na parkiecie liczyć mogą tacy gracze jak Andrzej Misiewicz i Dawid Neumann, którzy dopiero ogrywają się na parkietach ekstraklasy i każda minuta więcej spędzona na boisku z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Tak komfortowej sytuacji jak Dariusz Szczubiał w Starogardzie nie ma niestety trener Noteci. Większość jego podopiecznych to niestety zawodnicy, którzy dopiero debiutują na najwyższym szczeblu rozgrywek. Wspomagają ich tylko trzej doświadczeni gracze - Ivan Kuburović, Marko Cirović oraz Augustinas Vitas
W Polpharmie prym wiodą oczywiście Amerykanie, a w szczególności Jerry Johnson oraz Damien Kinloch, którzy z meczu na mecz udowadniają swoją jakże wielką przydatność do drużyny. Zapowiada się więc ciekawe widowisko koszykarskie, a starogardzcy fani mogą liczyć na efektowne zagrania swoich ulubieńców.
Przed meczem powiedzieli
Jarosław Poziemski (kierownik drużyny Polpharmy): Nasz zespół pomału wychodzi z nienajlepszej dyspozycji, którą zauważyć można było w ostatnich meczach. Dowodem na to jest ostatni wysoko wygrany mecz z Basketem Kwidzyn w Pucharze Polski. Zdajemy sobie sprawę, że Noteć to nie najwyżej notowana drużyna w DBL, ale ten zespół mimo pewnych zawirowań przyjedzie do stolicy Kociewia walczyć o zwycięstwo. Moim zdaniem będzie to świetna okazja dla naszych zmienników, którzy mają szanse więcej czasu spędzić na parkiecie i pokazać się z jak najlepszej strony. Styczeń jest dla nas miesiącem bardzo interesującym. Rozegramy wiele ciekawych meczów, które z pewnością będą bardzo widowiskowe. Jest też wielce prawdopodobne, że mecze z Anwilem na wyjeździe oraz z Erą Śląskiem Wrocław w Starogardzie Gdańskim będą transmitowane w Programie 3 Telewizji Polskiej.