1
Anwil Włocławek
41pkt
2
Trefl Sopot
39pkt
3
King Szczecin
37pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
37pkt
5
PGE Start Lublin
37pkt
6
Legia Warszawa
37pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
36pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
35pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
34pkt
10
Dziki Warszawa
34pkt
11
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
32pkt
12
AMW Arka Gdynia
31pkt
13
PGE Spójnia Stargard
31pkt
14
Tauron GTK Gliwice
31pkt
15
Orlen Zastal Zielona Góra
30pkt
16
MKS Dąbrowa Górnicza
30pkt

Polpak - SPEC Polonia: Dixon superstar

Autor:
Polpak - SPEC Polonia: Dixon superstar
Przeczytasz w 2 minuty

Bobby Dixon zaliczył triple double, a jego Polpak bez większych problemów pokonał SPEC Polonię 93:79.

Praktycznie od pierwszych minut koszykarze Polpaku kontrolowali tempo gry i szybko zdobyli prowadzenie. Gdy na niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej połowy punkty zdobył Erick Hicks gospodarze wygrywali już 52:32.

Po przerwie Polpak rozpoczął od sześciu punktów i prowadzenia, a po kolejnych punktach Hicksa przewaga wzrosła do 24 punktów. Później jednak warszawiacy zaczęli odrabiać straty, a w pewnym momencie, głównie dzięki trójkom Richardsona, przegrywali już tylko sześcioma punktami. Polpak jednak nie dał sobie odebrać prowadzenia, a do zwycięstwa gospodarzy poprowadził Bobby Dixon. Amerykanin zanotował 21 punktów, 14 asyst i 11 zbiórek.

Bobby Dixon, który po meczu mówił, że czuje się coraz lepszym koszykarzem nie krył zadowolenia ze swoich osiągnięć. Z drugiej strony podkreślał, że to nie pierwszy raz zdarzały mu się to zdarzyło. - W zeszłym sezonie trzy razy zanotowałem triple-double, na uczelni kilka razy - mówił Dixon, dzięki któremu trener Mihailo Uvalin mógł się spokojnie zrelaksować przed świętami.

- Bałem się tego meczu. Okres przedświąteczny zawsze skutkuje tym, że zawodnicy mogą być myślami już w rodzinnym gronie, a to może negatywnie wpłynąć na wynik drużyny. Jednak, dzięki Dixonowi, obawy te zostały rozwiane - tłumaczy Uvalin.

Poza Dixonem efektownymi akcjami publiczność rozgrzewał Eric Hicks, którego spektakularne wsady i bloki podrywały kibiców z miejsc. Warto zwrócić uwagę również na grę Nenada Stefanovica. Trudno jednoznacznie ocenić jego umiejętności ponieważ kompletnie nieudane zagrania przeplatał zaskakująco skutecznymi. Szczególne wrażenie, zarówno na kibicach, jak i zawodnikach drużyny przeciwnej, zrobił rzut z niemal 9 metrów za trzy w czwartej kwarcie w momencie, kiedy Polonia po raz kolejny starała się złapać kontakt punktowy z Polpakiem.

A goście wrócą do stolicy w minorowych nastrojach. - Mamy zespół jaki mamy, dwóch graczy wypada z pierwszej piątki, trzeba jednak grać - komentował zawody wyraźnie niepocieszony Wojciech Kamiński. W jego zespole na wysokości zadania stanęli jedynie Norman Richardson i Paul Miller, których akcje szczególnie w drugiej połowie dały nadzieję warszawiakom na odniesienie zwycięstwa.

Swoją koszykarską wartość próbował udowodnić też Jeremy Hunt, który miał grać w Polpaku, ale nie przeszedł testów medycznych. Jednak skuteczność jego rzutów z gry, szczególnie zza linii 6,25 pozostawiała wiele do życzenia.

Sportowy ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

91 zdjęć30.03.2025

Anwil Włocławek - Legia Warszawa

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych