Sokołów Znicz – AZS: Iluzoryczna szansa
Jarosławianie mają już tylko iluzoryczne szanse na zachowanie ligowego bytu, ale na pożegnanie chcą wygrać.
Koszalinianie są już pewni utrzymania, a Znicz musiałby liczyć na cud w Warszawie, czyli zwycięstwo Unii z Polonią, by jeszcze móc się łudzić. – Bijemy się w piersi, bo zawiedliśmy. Na pewno wina jest po naszej stronie. Fatalnie zaczęliśmy rozgrywki o utrzymanie. Nie twierdzę, że pierwsza porażka z Kotwicą przesądziła sprawę, ale wydaje mi się, że niektórzy z nas po prostu się podłamali. Są jeszcze dwa mecze, chcemy je wygrać dla kibiców i dla siebie, a co będzie dalej nie wiem. Mam nadzieję, że to nie będzie pogrzebanie jarosławskiej koszykówki – mówi Tomasz Przewrocki, obrońca Znicza.
Chociaż pojedynek z AZS-em będzie dla ekipy Znicza właściwie tylko honorową sprawą, to w Jarosławiu liczą na wygraną. – Gramy do końca. Nie wyobrażamy sobie, by było inaczej. Zespół wystąpi w pełnym składzie i ma wygrać, przecież sezon jeszcze się nie skończył – podkreślają działacze klubu.
W tym sezonie z AZS-em jarosławianie przegrali tylko raz (94:72) i było to w najważniejszym momencie fazy o utrzymanie. W rundzie zasadniczej Znicz tryumfował dwa razy (73:68 i 82:75). – Zagramy po raz ostatni przed własną publicznością i chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Udowodnić, że wcale nie jesteśmy najgorsi – twierdzi Ricky Clemons, rozgrywający jarosławian.
W ostatniej kolejce beniaminek fatalnie spisał się w Gdyni. Podopieczni trenera Miodraga Gajicia znowu tragicznie zagrali po przerwie, więc nie ma się, co dziwić, że zdecydowanie przegrali. Po długiej przerwie stało się dokładnie to samo, co w kilku wcześniejszych meczach. Znicz staną, a gospodarze odjechali. Przewaga rosła z minuty na minutę. Kager zwiększył dystans i nie dał się doścignąć. Tymczasem akademicy grali w Tarnowie z Unią i nie mieli problemów z odniesieniem wysokiego zwycięstwa 112:83.
Mecz Sokołowa Znicza Jarosław z AZS-em Koszalin zostanie rozegrany w środę, w hali MOSiR (Sikorskiego 5). Początek spotkania o 18, a bilety (w cenie 20 i 12 zł) do nabycia w hali we wtorek od 12 do 15 oraz w dniu meczu od godziny 14.