1
Anwil Włocławek
54pkt
2
Trefl Sopot
50pkt
3
PGE Start Lublin
49pkt
4
Legia Warszawa
49pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
48pkt
6
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
47pkt
7
King Szczecin
47pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
45pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
44pkt
10
Dziki Warszawa
43pkt
11
Orlen Zastal Zielona Góra
42pkt
12
Tauron GTK Gliwice
42pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
41pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
41pkt
15
AMW Arka Gdynia
39pkt
16
PGE Spójnia Stargard
39pkt

Sokołów Znicz – Polonia SPEC: Wykorzystali szansę

Autor:
Sokołów Znicz – Polonia SPEC: Wykorzystali szansę
Przeczytasz w 2 minuty

Koszykarze Znicza wygrali arcyważny mecz z Polonią 82:79 i wciąż mają szansę na pozostanie w lidze.

Gospodarze mieli nóż na gardle. Musieli wygrać, bo w przeciwnym razie już mogliby się żegnać z ligą. Początkowo grali bardzo nerwowo, co szybko wykorzystali zawodnicy Polonii uzyskując 10-punktowe prowadzenie. Gdy jednak zaczęli mądrzej rozgrywać piłkę i ich gra się uspokoiła, to przewaga Polonii zaczęła topnieć. Od tego momentu trwała zażarta walka kosz za kosz.

W ekipie beniaminka doskonale spisywał się Sani Ibrahim, który nie tylko punktował (22), zbierał (9), ale przede wszystkim z wyjątkowym zaangażowaniem grał w obronie. Nieżle zawody rozgrywali też Przemysław Łuszczewski i Alvin Cruz. Tradycyjnie swoje zrobił też Ricky Clemons, który trafiał „szalone” trójki. Na 2 minuty przed końcem Znicz miał 4 punkty przewagi, których mimo usilnych starań gości już nie dał sobie wydrzeć. Na 5 sekund przed końcem, przy stanie 82:79 czas wziął trener stołecznej drużyny, ale jego zawodnicy byli dobrze kryci i nie zdołali oddać rzutu na wagę remisu.

– Mecz był bardzo wyrównany. Mogliśmy wygrać, ale minimalnie lepsi byli jarosławianie. W pierwszej kwarcie mój zespół miał już sporą przewagę, jednak błyskawicznie ją roztrwonili. Na szczęście udało się nam utrzymać zaliczkę małych punktów. Jeśli zwyciężymy w trzech ostatnich spotkaniach, to uratujemy się przed spadkiem – mówił Wojciech Kamiński, szkoleniowiec Polonii.

Być może dlatego w jarosławskim obozie po końcowej syrenie nie było zbyt wesoło. – Cieszymy się z wyniku, bo ciągle jesteśmy w grze, jednak nasza sytuacja nie wiele się poprawiła. Nie udało się odrobić 13 punktów, więc jeśli warszawianie wygrają wszystkie mecze, na co się zanosi, to z ligi spadniemy my – potwierdzają słowa Wojciecha Kamińskiego działacze Znicza.

– Ja wierzyłem w to zwycięstwo. Od samego początku byłem pewny, że wygramy. Szkoda, że nie udało się odskoczyć na większy dystans, bo była taka okazja. Niestety moi zawodnicy grają bardzo nierówno. Dwie minuty jest ok., a następne dwie fatalnie – mówi Miodrag Gajić, trener miejscowych. – Nie możemy już nic przegrać, no i musimy liczyć na wpadkę Polonii – ocenia szanse na utrzymanie Łukasz Majewski, kapitan Znicza, a rozgrywający Alvin Cruz dodaje – Uważam, że pojedynek z Polonią był udany, chociaż wygrany tylko trzema punktami. Zostały jeszcze trzy kolejki, trzeba walczyć do końca.

– To były naprawdę dobre zawody w wykonaniu obu ekip. Znicz wygrał, ale nadal jesteśmy wyżej i mam nadzieje, że tak już zostanie – podsumował Grady Reynolds, najskuteczniejszy gracz drużyny ze stolicy.

Sportowy ORLEN

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

124 zdjęć4.06.2025

Mecz 3: PGE Start Lublin - Trefl Sopot

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych