Energa Czarni lepsi od beniaminka

Słupszczanie nadal niepokonani we własnej hali w ORLEN Basket Lidze! Tym razem Energa Czarni pokonali Miasto Szkła Krosno 85:81.
Lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy po trafieniach Jordena Duffy’ego, Szymona Tomczaka i Dominika Wilczka mieli już 11 punktów przewagi. Po późniejszej trójce Chico Cartera różnica wzrosła już do 15 punktów. Krośnianie zupełnie nie mogli znaleźć rytmu w ataku. Po 10 minutach było więc 24:11. Drugą kwartę Miasto Szkła rozpoczęło od serii 0:8 i po kontra Javontae Hopkinsa zbliżyło się na zaledwie pięć punktów. Następnie do ataku włączył się też Terrell Brown-Soares, co sprawiało, że wynik był bliski remisu. Dopiero późniejsze zagrania Lambrechta i Cartera lekko uspokoiły sytuację słupszczan. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 39:32.
Po przerwie wsad Szymona Tomczaka dawał zespołowi trenera Robertsa Stelmahersa nawet 11 punktów przewagi. Przyjezdni nie poddawali się - Leemet Bockler i Terrell Brown-Soares znacznie zmniejszali straty. Sprawy w swoje ręce brali Jorden Duffy i Dominik Wilczek, a po 30 minutach było 62:55. W czwartej kwarcie ekipa trenera Edmundsa Valeiki ciągle była dość blisko, w czym pomagali Javontae Hopkins oraz Tre Jackson. Z drugiej strony ważnymi zawodnikami byli jednak chociażby Duffy oraz Wilczek. Ostatecznie Energa Czarni zwyciężyli 85:81.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Szymon Tomczak z 20 punktami, 5 zbiórkami i 3 asystami. Leemet Bockler zdobył dla gości 15 punktów, 7 zbiórek i 3 asysty.









































