Mareks Mejeris: Mieć frajdę z grania

- Spotkanie z Andrzejem Urbanem w Rydze było kluczowe. Poznałem trenera, usłyszałem, jaki ma plan na mnie i na drużynę. Mam 34 lata i uznałem, że Stal to dobre miejsce w tym momencie kariery - mówi Mareks Mejeris, zawodnik Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski.
Mareks Mejeris był jednym z najważniejszych transferów Tasomix Rosiek Stali Ostrów Wielkopolski przed sezonem 2025/2026 ORLEN Basket Ligi. Kulisy podpisania tego kontraktu są dość nietypowe. Trener Andrzej Urban, będąc na zgrupowaniu kadry Polski, spotkał się z łotewskim podkoszowym w Rydze podczas EuroBasketu. Panowie porozmawiali ze sobą na temat warunków współpracy w ostrowskiej drużynie, co finalnie przełożyło się na złożenie podpisów pod umową.
- To spotkanie było bardzo istotne. Poznałem trenera, zobaczyłem jakim jest człowiekiem. Trener Urban przedstawił swój pomysł na wykorzystanie mnie w swojej układance. Ten przypadł mi do gustu. Mam 34 lata. Chcę cieszyć się koszykówką, mieć frajdę z grania. Uważam, że Stal to dobre miejsce w tym momencie kariery - mówi Mareks Mejeris.
Zawodnik mówi nam, że - przed podpisaniem umowy - rozmawiał ze swoimi rodakami (Skele i Silins) na temat klubu i pobytu w Ostrowie Wielkopolskim. W zespole Andrzeja Urbana ma głównie grać na pozycji środkowego.
- Tak, rozmawiałem z kilkoma zawodnikami. Pytałem, jak to wyglądało pod wieloma względami. Wszyscy mówili dobre rzeczy. Będę grał częściej na piątce w tej drużynie. Bo w Polsce jestem wystarczająco wysoki, żeby grać jako środkowy, ale będę miał też trochę minut jako silny skrzydłowy. Możecie się po mnie spodziewać dobrej obrony, zbiórki i walki pod koszem - podkreśla.
Mejeris (207 cm) jest bardzo doświadczonym graczem. W karierze występował m. in. w Hiszpanii, we Francji, we Włoszech, w Izraelu, a ostatnio w Rumunii. Przez dwa sezony reprezentował barwy U-BT Kluż-Napoka, zespołu z poziomu EuroCup. Tam w minionych rozgrywkach notował ponad 5 punktów i 3 zbiórki. Znacznie lepsze statystyki miał w lidze rumuńskiej (10,7 punktu i 5,8 zbiórki).
- Latem oczywiście pojawiały się różne propozycje, ale żadna z nich - z różnych względów - nie przekonała mnie do podpisania kontraktu. Nie ma już sensu do tego wracać. Jestem w Stali i jestem bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw - zaznacza.
- Jestem doświadczonym graczem i postaram się pomóc drużynie w tym względzie. Mam nadzieję, że chłopaki posłuchają. Ale to nie ode mnie zależy, tylko od nich - uśmiecha się Mejeris.
Tasomix Rosiek Stal Stal w pre-season rozegrała tylko cztery sparingi, a na otwarcie nowego sezonu przegrała z AMW Arką Gdynia 83:90. Czy krótki okres przygotowawczy będzie miał wpływ na granie i wyniki?
- Jesteśmy profesjonalnymi koszykarzami. Robimy po prostu to, co nam trener nakreśli. Nie ma sensu uprawiać filozofii. Koszykówka to koszykówka. Trenerzy wykonują świetną pracę i myślę, że jak będziemy podążać za ich wskazówkami, to przełoży się to na wyniki. Mamy solidną grupę ludzi. I myślę, że jeśli dopracujemy kilka szczegółów, możemy być całkiem dobrzy i niebezpieczni dla rywali - odpowiada Mejeris.
Łotysz, który od lat jest etatowym reprezentantem swojego kraju, na tegorocznym EuroBaskecie wystąpił we wszystkich sześciu spotkaniach, w których średnio notował 1,7 punktu i 1,2 zbiórki na mecz (średnio około 9 minut). Najlepiej wypadł przeciwko Czechom - zdobył wtedy 6 punktów (3/3 za 2) i 3 zbiórki.