Finał (6): Legia doprowadza do decydującego meczu!

Co za historia w ORLEN Basket Lidze! Legia Warszawa pokonała PGE Start Lublin 87:83 i tym samym doprowadziła do decydującego meczu finałowego. Spotkanie nr 7 już w niedzielę o godz. 17:30. Transmisja w Polsat Sport 1.
Trójki CJ Williamsa i Manu Lecomte’a, a także trafienia Tyran De Lattibeaudiere’a na początku pozwalały ekipie z Lublina na zdobycie inicjatywy - prowadzili nawet dziewięcioma punktami! Za odrabianie strat wziął się przede wszystkim Ojars Silins, ale pomagało to tylko na chwilę. Po kolejnym rzucie z dystansu - tym razem w wykonaniu Tevina Browna - i kontrze Courtneya Rameya różnica wynosiła 11 punktów. Po 10 minutach było 19:27. Drugą kwartę od trójek rozpoczęli EJ Onu i Kameron McGusty, a Legia przegrywała już tylko dwoma punktami. Po chwili do remisu doprowadził Andrzej Pluta, a prowadzenie dawał Aleksa Radanov. Teraz spotkanie zdecydowanie się wyrównało, a PGE Start potrafił wracać na prowadzenie - głównie dzięki dobrej obronie Michała Krasuskiego i wyprowadzanym kontrom. Ostatecznie jednak po rzucie z dystansu Silinsa pierwsza połowa zakończyła się remisem - po 47.
Zaraz po przerwie sytuacja ponownie była zacięta. Nawet gdy trójkę trafiał Kameron McGusty, to taką samą bronią odpowiadał Manu Lecomte. Teraz inicjatywa była jednak po stronie gospodarzy i to lublinianie częściej musieli gonić wynik. Bardzo ważnym zawodnikiem był później Mate Vucić, a dzięki dobitce Maksymiliana Wilczka po 30 minutach było 68:62. McGusty starał się utrzymywać przewagę zespołu trenera Heiko Rannuli w kolejnej części meczu, ale jednocześnie Tyran De Lattibeaudiere ciągle “kąsał” rywali swoimi akcjami. W ważnych momentach zespół z Warszawy mógł liczyć jednak na McGusty’ego, Plutę oraz Vucicia. Ostatecznie Legia zwyciężyła 87:83 i tym samym doprowadziła do decydującego meczu finałowego!
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Kameron McGusty z 21 punktami i 3 asystami. Tyran De Lattibeaudiere zdobył dla gości 23 punkty i 11 zbiórek.