Legia wygrywa w Stargardzie

W piątkowym spotkaniu ORLEN Basket Ligi Legia Warszawa dość pewnie pokonała na wyjeździe PGE Spójnię Stargard 81:75.
Zdecydowanie lepiej to spotkanie rozpoczęli przyjezdni - głównie dzięki trafieniom Michała Kolendy i Kamerona McGusty’ego prowadzili już 11 punktami! Pojedyncze odpowiedzi Jaydena Martineza i Sebastiana Kowalczyka w tym fragmencie zdecydowanie nie wystarczały. Późniejsza trójka Andrzeja Pluty oznaczała nawet 15 punktów różnicy! Po 10 minutach było 17:28. W drugiej kwarcie stargardzianie potrafili zbliżyć się na siedem punktów po zagraniu Yehonatana Yama. Keifer Sykes i McGusty nie pozwalali już jednak na nic więcej. Legia nie prezentowała się już tak świetnie w ofensywie, ale była w stanie kontrolować wydarzenia na parkiecie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:46.
Po przerwie zespół trenera Macieja Raczyńskiego potrafił zbliżać się ponownie na osiem punktów. Po późniejszym zagraniu Wesa Gordona przegrywali już tylko sześcioma! Akcje trzypunktowe Dominika Grudzińskiego oraz Michała Kolendy dość szybko uspokoiły sytuację gospodarzy. Ostatecznie m. in. dzięki trafieniu z dystansu Ojarsa Silinsa po 30 minutach było 50:63. W kolejnej kwarcie zespół ze Stargardu nadal walczył o lepszy wynik. Dzięki trójce Jaydena Martineza i zagraniu Malika Johnsona przegrywał zaledwie czterema punktami. W kluczowych momentach reagowali jednak na to zarówno McGusty, jak i Kolenda. Ostatecznie Legia zwyciężyła 81:75.
Najlepszym zawodnikiem gości był Kameron McGusty z 20 punktami, 3 zbiórkami i 4 przechwytami. Malik Johnson i Jayden Martinez rzucili po 16 punktów dla gospodarzy.