Udana pogoń Anwilu, wygrana po dogrywce

Anwil Włocławek przez większość meczu musiał gonić rywali, ale ostatecznie po dogrywce pokonał Energa Icon Sea Czarnych Słupsk 92:86 w 18. kolejce ORLEN Basket Ligi.
Przyjezdni znacznie lepiej rozpoczęli to spotkanie - po trójkach Lorena Jacksona i Michała Nowakowskiego byli lepsi o pięć punktów. Późniejsza kontra Szymona Tomczaka oznaczała dziewięć punktów różnicy. Anwil miał spore problemy przede wszystkim w obronie - goście grali bardzo szybko w ataku. Straty zmniejszali trochę DJ Funderburk i Justin Turner, ale po 10 minutach było 20:26. W drugiej kwarcie Energa Icon Sea Czarni znowu bardzo szybko mieli już kilkanaście punktów przewagi - było to możliwe dzięki akcjom Jakuba Musiała i Mateusza Dziemby. Teraz rywalizację starali się nawiązać Nick Ongenda i Michał Michalak, dodatkowo aktywny był debiutujący PJ Pipes. Nie robiło to wrażenia na zespole ze Słupska, bo ciągle świetny był też Alex Stein. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 42:49.
Zaraz po przerwie drużyna trenera Selcuka Ernaka miała zdecydowanie więcej energii - po zagraniu Luke’a Petraska przegrywała już tylko dwoma punktami. Obie drużyny później… zatrzymały się w ataku. Po chwili jednak PJ Pipes pokazywał, że może być ważną opcją w ofensywie i doprowadził do wyrównania. W końcówce tej części gry trójki dołożyli jednak Mateusz Dziemba i Alex Stein, a po 30 minutach było 59:65. W czwartej kwarcie Petrasek wyprowadzał swoją drużynę na prowadzenie! Teraz zespół mający aktualnie przewagę zmieniał się właściwie co akcję. W końcówce bardzo ważne akcje kończył Justice Sueing. Do kolejnego remisu doprowadził jednak Justin Turner. Loren Jackson mógł zostać bohaterem ekipy trenera Robertsa Stelmahersa, ale nie trafił, a to oznaczało dogrywkę.
Dodatkowy czas gry włocławianie rozpoczęli od serii 7:0, a w której ważnymi zawodnikami byli PJ Pipes oraz Kamil Łączyński. Goście nie byli w stanie wrócić już do tego spotkania. Ostatecznie Anwil zwyciężył 92:86.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był PJ Pipes z 26 punktami i 4 asystami. Alex Stein zdobył dla gości 19 punktów, 6 zbiórek i 7 asyst.