Andrzej Adamek: Szalenie ważne zwycięstwo
- Przegraliśmy trzy ostatnie spotkania i zależało nam na powrocie na ścieżkę zwycięstw. Na dodatek ostatnio po naszej szatni szalał wirus grypy żołądkowej i nie wszyscy zawodnicy byli w pełni dysponowani. Cieszy fakt, że byliśmy jednością i walczyliśmy do samego końca - mówi Andrzej Adamek, trener Górnika Zamek Książ Wałbrzych.
Górnik Zamek Książ Wałbrzych wrócił na zwycięską ścieżkę. Podopieczni Andrzeja Adamka - po trzech porażkach na wyjeździe (PGE Spójnia, Tasomix Rosiek Stal i Anwil) - pokonali na własnym parkiecie Arriva Polski Cukier Toruń 77:63. Decydująca dla losów spotkania okazała się druga kwarta, którą gospodarze wygrali różnicą 14 punktów (24:10).
- Ten fragment meczu, gdy gospodarze zrobili run “19:0” okazał się kluczowy. Później próbowaliśmy wrócić, ale to okazało się za mało - mówił po meczu Bartosz Diduszko.
Wśród gospodarzy prym wiedli Amerykanie. Smith, Gotcher i Gilbert zdobyli łącznie 55 punktów z 77 całej drużyny.
- To szalenie ważne zwycięstwo dla naszego zespołu. Z dwóch powodów. Przegraliśmy trzy ostatnie spotkania i zależało nam na powrocie na ścieżkę zwycięstw. Na dodatek ostatnio po naszej szatni szalał wirus grypy żołądkowej i nie wszyscy zawodnicy byli w pełni dysponowani. Dlatego chciałbym niektórych graczy usprawiedliwić, że nie byli w najlepszej formie. Dali z siebie wszystko, tyle, ile mogli - cieszył się Andrzej Adamek.
- Byliśmy zespołem. Walczyliśmy - dodał szkoleniowiec Górnika Zamek Książ Wałbrzych.
Wałbrzyszanie mają w tym momencie bilans 6-4 i są w czołówce ORLEN Basket Ligi. Dwa kolejne mecze podopieczni Andrzeja Adamka zagrają na wyjeździe. Rywale są bardzo wymagający: Legia Warszawa i Trefl Sopot.
- Jedziemy na dwa arcyważne spotkania wyjazdowe - podkreślił Adamek.
Na konferencji prasowej szkoleniowiec wałbrzyskiego zespołu został zapytany o ewentualne zmiany w zespole. Czy takowe są faktycznie możliwe?
- Na razie gramy tym, co jest, ale nie mówię, że nie robimy rozeznania na rynku transferowym. Na to musi złożyć się jednak wiele czynników. Najważniejsze to znaleźć odpowiedniego gracza. Później zastanowić się nad całą resztą - odpowiedział.