Dziki wygrywają z ostrowianami
Świetna ostatnia kwarta w wykonaniu Dzików Warszawa pozwoliła na zwycięstwo nad Tasomix Rosiek Stalą Ostrów Wielkopolski 88:63 w sobotnim spotkaniu ORLEN Basket Ligi.
Początek meczu był bardzo wyrównany, nawet mimo świetnej dyspozycji Janariego Joesaara. Dopiero po późniejszej trójce Rickeya McGilla gospodarze uciekali na cztery punkty. To nie był koniec! Na parkiecie pojawił się też Andre Wesson, a dzięki jego trafieniu z dystansu różnica wzrosła aż do dziewięciu punktów. Po akcji Macieja Bendera po 10 minutach było 23:14. Tyquan Rolon i Jan Wójcik na początku drugiej kwarty odrobili część strat, ale na więcej ekipa z Warszawy nie chciała już pozwolić. Dziki uciekały nawet na 10 punktów - chociaż trwało to krótko. Aktywni Paxon Wojcik i Max Egner sprawiali, że Tasomix Rosiek Stal ciągle była bardzo blisko. Ekipa trenera Krzysztofa Szablowskiego miała jednak wynik pod kontrolą. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 40:31.
Po przerwie drużyna trenera Andrzeja Urbana zmieniła grę w obronie, co przeniosło się bezpośrednio na odrabianie strat. Dodatkowo, Tasomix Rosiek Stal bardzo dobrze prezentowała się w ataku. Po kolejnych zagraniach Tima Lambrechta i Tyquana Rolona był już remis! Dzięki akcji Jarosława Mokrosa po 30 minutach było 53:52. W kolejnej części spotkania zespół ze stolicy znowu zaczął budować większą przewagę. Spory udział w tym mieli zarówno Mokros, jak i Mateusz Szlachetka. Po późniejszej akcji wykończonej przez Denzela Anderssona różnica wzrosła do 14 punktów! Rywale całkowicie zatrzymali się w ataku, a Dziki zwyciężyły ostatecznie aż 88:63.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Janari Joesaar z 19 punktami i 8 zbiórkami. Tyquan Rolon zdobył dla gości 12 punktów, 5 zbiórek i 3 asysty.