Liga Mistrzów: Węgrzy lepsi od WKS Śląska
Węgierska drużyna Falco-Vulcano Szombathely wygrała z WKS Śląskiem Wrocław 84:75 w rozgrywkach Koszykarskiej Ligi Mistrzów.
Przyjezdni zdecydowanie lepiej rozpoczęli ten mecz, a po trójce Benedeka Varadiego prowadzili 10:2. Dopiero później Ajdin Penava i Reggie Lynch rozruszali nieco atak wrocławian. Nieźle prezentowali się jednak również Zoltan Perl oraz Marcell Pongo, przez co po 10 minutach było 13:22. W drugiej kwarcie dość szybko WKS Śląsk zaczął gonić wynik. Spotkanie się zdecydowanie wyrównało, a do remisu doprowadził Lynch. Następnie aktywny był też Isaiah Whitehead, przez co gospodarze cały czas byli w grze. Ostatecznie jednak pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 36:38.
W trzeciej kwarcie do kolejnego remisu doprowadził Angel Nunez, a prowadzenie ekipie trenera Miodraga Rajkovicia dawał Isaiah Whitehead. Falco-Vulcano reagowało jednak na błyskawicznie. W końcówce tej części meczu znowu świetny był jednak Whitehead - indywidualne akcje Amerykanina sprawiły, że po 30 minutach było tylko 57:59. W kolejnej części spotkania drużyna z Wrocławia musiała dalej gonić wynik, w czym pomagały trafienia z dystansu Daniela Gołębiowskiego. Mecz był zacięty, ale to ekipa z Węgier kontrolowała sytuację. W końcówce ważną trójkę trafił dodatkowo Matt Tiby, swój rzut dodał Zoltan Perl, a Falco-Vulcano zwyciężyło 84:75.
WKS Śląsk Wrocław - Falco-Vulcano Szombathely 75:84 (13:22, 23:16, 21:21, 18:25)
WKS Śląsk: Whitehead 25, Lynch 11, Nunez 10, Gołębiowski 10, Penava 8, Ponitka 3, Blackshear 3, Senglin 3, Bogucki 2, Kulikowski 0
Falco-Vulcano: Perl 29, Varadi 11, Popović 10, Pongo 9, Clark 8, Keller 7, Tiby 5, Diggs 5, Bognar 0