MKS przedłuża swoje szanse na play-off!
MKS Dąbrowa Górnicza pokonał Muszyniankę Domelo Sokoła 100:90 i zachował szanse na awans do play-off ORLEN Basket Ligi. Drużyna z Łańcuta z kolei już na pewno zajmie ostatnie miejsce w tabeli.
Dominik Wilczek rozpoczął to spotkanie od dwóch trójek, a dąbrowianom długo udawało się utrzymywać właśnie sześciopunktową przewagę. Później jednak do remisu dwoma rzutami z dystansu doprowadził Tyler Cheese. Reagował na to głównie Nicolas Carvacho, chociaż samo spotkanie zdecydowanie się wyrównało. Ostatecznie po wsadzie Artura Łabinowicza po 10 minutach było 20:22. W drugiej kwarcie Muszynianka Domelo Sokół uciekał nawet na dziewięć punktów po rzutach wolnych Cheese’a. Nieźle radził sobie także Ike Nwamu i mimo odpowiedzi Xeyriusa Williamsa oraz Dawida Słupińskiego MKS nie był w stanie realnie odrabiać strat. Dopiero późniejsze akcje Carvacho i Cabbila poprawiały sytuację gospodarzy. Ostatecznie do remisu po 44 na koniec pierwszej połowy doprowadził Tayler Persons.
Zaraz na początku trzeciej kwarty zespół trenera Marka Łukomskiego wracał na prowadzenie po trójce Filipa Struskiego, ale później trafiali Tayler Persons i Xeyrius Williams i to MKS był już lepszy o pięć punktów. Do kolejnego remisu po chwili doprowadzał jednak Artur Łabinowicz. Ważnymi trójkami zareagował Marc Garcia, a dzięki zagraniu Dawida Słupińskiego po 30 minutach było 70:66. Nicolas Carvacho i Lovell Cabbil w kolejnej części meczu sprawiali, że przewaga ekipy trenera Borisa Balibrei wynosiła już 16 punktów! Tak dużej różnicy rywale nie byli już w stanie odrobić. Do samego końca dąbrowianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i zwyciężyli 100:90.
Najlepszym graczem gospodarzy był Nicolas Carvacho z 24 punktami i 5 zbiórkami. Ike Nwamu zdobył dla gości 22 punkty, 5 zbiórek i 5 asyst.