Wyjazdowe zwycięstwo Dzików
Dziki Warszawa pokonały na wyjeździe Tauron GTK Gliwice 94:87 w jedynym piątkowym meczu ORLEN Basket Ligi.
Początek spotkania był dość ofensywny i wyrównany - z jednej strony wyróżniał się Koby McEwen, a z drugiej Matt Coleman. Dopiero jednak po późniejszych rzutach wolnych Kadre Graya gospodarze uciekali na pięć punktów. Ajare Sanni i Dominic Green starali się na to reagować. Po kolejnej akcji tego pierwszego Dziki wracały na prowadzenie! Ostatecznie po rzutach wolnych McEwena po 10 minutach był remis po 27. W drugiej kwarcie m. in. dzięki rzutom z dystansu Jarosława Mokrosa goście byli już lepsi nawet o dziewięć punktów. Josh Price był bardzo aktywny, ale sam nie był w stanie odrobić dużych strat. Po późniejszych zagraniach Michała Aleksandrowicza i Matta Colemana różnica wzrosła do 22 punktów! Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 41:60.
Trzecią kwartę zespół trenera Krzysztofa Szablowskiego rozpoczął od małej serii 0:6. W pewnym momencie Tauron GTK odpowiedziało na to ośmioma punktami z rzędu, ale różnica nadal była spora. Po późniejszych trafieniach Josha Price’a i Martinsa Laksy zmniejszyła się jednak tylko do 10 punktów. Isaiah Crawley i Matt Coleman sprawili, że po 30 minutach było 63:78. W kolejnej części meczu niewiele się zmieniało, bo ekipa z Warszawy cały czas kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Świetnie radził sobie Nicholas McGlynn i mimo odpowiedzi Kadre Graya, straty drużyny Pawła Turkiewicza długo się nie zmniejszały. Dopiero akcje McEwena w końcówce oznaczały tylko siedem punktów różnicy. Ostatecznie Dziki zwyciężyły jednak 94:87.
Po 17 punktów dla gości zdobyli Matt Coleman, Nicholas McGlynn oraz Ajare Sanni. Kadre Gray zdobył dla gospodarzy 22 punkty, 10 asyst i 8 zbiórek.