1
Anwil Włocławek
14pkt
2
Trefl Sopot
13pkt
3
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
12pkt
4
Legia Warszawa
12pkt
5
King Szczecin
11pkt
6
Dziki Warszawa
11pkt
7
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
10pkt
8
Start Lublin
10pkt
9
MKS Dąbrowa Górnicza
10pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
10pkt
11
PGE Spójnia Stargard
10pkt
12
Arriva Polski Cukier Toruń
10pkt
13
Tauron GTK Gliwice
10pkt
14
Zastal Zielona Góra
9pkt
15
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
8pkt
16
AMW Arka Gdynia
8pkt

Żan Tabak: To nie jest żadna magia

Autor:
Żan Tabak: To nie jest żadna magia
Przeczytasz w 2 minuty

- Wygraliśmy dwa ostatnie mecze obroną - z Arged BM Stalą i teraz z Legią. Pod względem gry defensywie zrobiliśmy wyraźny postęp. To nie jest żadna magia, ani pomysły taktyczne, to jest tylko poświęcenie i zaangażowanie grupy ludzi w obronie - mówi Żan Tabak, trener Trefla Sopot. 

Rekord frekwencji w ORLEN Basket Lidze! Na sobotnim spotkaniu Trefla Sopot z Legią Warszawa na trybunach Ergo Areny zasiadło aż 8420 kibiców. Po emocjonującym meczu zespół znad morza pokonał ekipę ze stolicy 77:69. Udany debiut w barwach gospodarzy zanotował Jakub Schenk, autor 16 punktów.

- Nie będę ukrywał, że było naprawdę przyjemnie grać przy tak dużej liczbie kibiców. Zdaję sobie sprawę z tego, że wiele z tych dzieci było zaproszonych ze szkół, ale dla zawodników i trenerów fajnie było czuć obecność tak dużej liczby osób. Ten hałas i doping dawał nam ekstra energię - podkreśla Żan Tabak, trener Trefla Sopot.

- Wiem, że nie graliśmy ładnie, ale graliśmy za to twardo, tak jak w meczu ze Stalą. Spudłowaliśmy mnóstwo otwartych rzutów, zarówno spod kosza, jak i z dystansu. Nawet kiedy nie trafiasz takich rzutów, możesz wygrywać kolejne mecze - tak było w spotkaniu z Legią i w Ostrowie Wielkopolskim. My wygraliśmy je obroną - dodaje Chorwat, były mistrz NBA z drużyną Houston Rockets.

Warto zaznaczyć, że Trefl w Ostrowie Wielkopolskim stracił 70 punktów, z kolei przeciwko Legii tylko 69. To znacząca poprawa, jeśli weźmiemy pod uwagę wcześniejsze spotkania: Anwil Włocławek (91), Polski Cukier Start Lublin (82), Enea Stelmet Zastal Zielona Góra (85), Dziki Warszawa (85), Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (90) i PGE Spójnia Stargard (80).

- Pod względem gry obronnej zrobiliśmy wyraźny postęp. To nie jest żadna magia, ani pomysły taktyczne, to jest tylko poświęcenie i zaangażowanie grupy ludzi w obronie - nie ukrywa trener Żan Tabak.

- Bardzo cieszymy się, że wygraliśmy. Będziemy pracować dalej, żeby przychodziły kolejne zwycięstwa. Na pewno należy podziękować wszystkim kibicom, którzy tak licznie zgromadzili się w hali. Mam nadzieję, że będziemy widywali ich częściej - mówi z kolei Szymon Tomczak.

Trefl Sopot po ośmiu meczach ma bilans 4:4. Legia Warszawa ma taki sam bilans. Zespół ze stolicy do Trójmiasta przyjechał osłabiony brakiem Grzegorza Kulki i Josipa Sobina. Na dodatek pod koniec trzeciej kwarty z boiska zszedł Christian Vital (dwa przewinienia techniczne). Warszawianie starali się, grali ambitnie, ale w końcówce lepsi okazali się sopocianie.

- W drugiej połowie wyglądało to lepiej, natomiast w kluczowym momencie nie trzymaliśmy się planu. Wymyślaliśmy jakieś dziwne zagrania w obronie. Christian za swoje zachowanie został ukarany, drużyna także została ukarana. Mieliśmy pierwszą rozmowę na ten temat w szatni i myślę, że to nie będzie nasza ostatnia rozmowa - zaznacza Wojciech Kamiński, trener Legii Warszawa.

 

 

 

EuroBasket 2024

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

79 zdjęć18.11.2024

PGE Spójnia Stargard - Górnik Zamek Książ Wałbrzych

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych