FIBA Europe Cup: Trefl kończy europejską przygodę
Trefl Sopot zakończył przygodę z FIBA Europe Cup. Drużyna z Energa Basket Ligi w swoim ostatnim meczu musiała uznać wyższość CSM CSU Oradea 65:80.
Po trafieniach Alexa Gavrilovicia gospodarze rozpoczęli to spotkanie od prowadzenia 8:0. Trefl krok po kroku zaczął odrabiać straty, głównie dzięki akcjom Pawła Leończyka i Michała Kolendy. Hubert Łałak ostatecznie zbliżył sopocian do stanu 17:15 po 10 minutach. W drugiej kwarcie rumuński zespół kontrolował sytuację. Stephen Holt i Nikola Marković trafiali trójki, a dzięki rzutom wolnym Garlona Greena po pierwszej połowie było 38:25.
Problemy z konstruowaniem ataku w zespole trenera Marcina Stefańskiego można było zauważyć także w następnych częściach meczu. Kris Richard i Mark Ogden robili swoje, a przewaga CSM CSU nie była zagrożona. Po 30 minutach było już 59:44. Ostatnia kwarta niczego nie zmieniła, mimo starań Yannicka Franke i Josha Sharmy. Gospodarze zwyciężyli pewnie - 80:65.
CSM CSU Oradea - Trefl Sopot 80:65 (17:15, 21:12, 21:17, 21:21)
CSM CSU: Green 25, Gavrilović 15, Ogden 11, Richard 6, Holt 6, Nicolescu 5, Baciu 4, Marković 3, Fometescu 3, Bickauskis 2, Marinau 0, Vescan 0
Trefl: Kolenda 15, Young 13, Franke 10, Łałak 8, Leończyk 8, Gruszecki 4, Sharma 3, Davis 2, Ziółkowski 2, Klawa 0