Polonia SPEC – AZS: Niespotykanie ważny mecz
-Ten mecz musimy po prostu wygrać – mówi trener Polonii SPEC Wojciech Kamiński przed niedzielnym meczem z AZS Koszalin.
Największym problemem stołecznych koszykarzy jest kontuzja pierwszego rozgrywającego Rolandasa Alijevasa. Litwin naciągnął mięsień przed meczem z Kagerem. W Gdyni zagrał na własną prośbę, ale nie wytrzymał całego meczu, spotkanie z Polpharmą oglądał już z trybun. - Rolandas nie zagra już w tym roku – mówi trener Polonii Wojciech Kamiński. Teraz trener Polonii musi znaleźć zastępstwo dla Alijevasa. Na szansę mogą liczyć Grzegorz Kordas, Tomasz Ochońko i Kamil Łączyński. – Bardzo na nich liczę – dodaje trener stołecznego zespołu.
Drugim kontuzjowanym ostatnio graczem był Kenny Walker. –Kenny zagra w niedzielę, czuje się coraz lepiej – informuje Kamiński, nawiązując do kontuzji kostki Amerykanina. Walker w spotkaniu z Polpharmą grał, ale bardzo kulał i już na początku czwartej kwarty spadł za faule.
-Gra AZS opiera się na Amerykanach i Dawidzie Witosie. – krótko charakteryzuje rywala trener Kamiński. Akademicy byli przez długi czas najsłabszym zespołem w lidze, ale ostatnio wygrał dwa mecze. Dobra gra koszalinian zbiegła się z powrotem na ławkę Jerzego Olejniczaka. - Być może przynoszę szczęście tej drużynie. I jeżeli sama tylko moja obecność na trenerskiej ławce ma powodować to, ze AZS będzie wygrywał mecz za meczem zobowiązuje się na niej siedzieć na każdym spotkaniu.- komentuje legendarny koszaliński trener.
Olejniczak pomaga Arkadiuszowi Konieckiemu, ale ma swoje zdanie na temat składu i gry AZS. – Ten zespół nie ma zdecydowanego lidera. Szanse na to ma niewątpliwie Brandon Spann. To dobrze czytający grę i obdarzony niezłym rzutem zawodnik. Bardzo podoba mi się Michael Haynes. Widać, ze ten chłopak chce coś w koszykówce osiągnąć. Na razie zastanawiamy się z trenerem Konieckim jak trafić do Łukasza Seweryna. Bo jeżeli zawodnik bardzo chce, a nie może przełamać się, to musimy dobrać tak taktykę, by pomogła mu ona w odnalezieniu się. –dodaje Olejniczak.
Polonia w środę grała awansem mecz z XII kolejki i przegrała na własnym parkiecie z Polpharmą73:82, choć prowadziła w III kwarcie. Potem jednak warszawianie nie skończyli kilku kontr, goście odrobili straty, a decydujące punkty przy remisie zdobył Patrick Okafor. Dla Polonii 20 punktów zdobył Grady Reynolds. AZS miał słabszy początek meczu z Polpakiem, ale potem rozkręcił się Brandon Spann. Amerykanin z nigeryjskim paszportem dominował w obronie, świetnie spisywał się zwłaszcza w czwartej kwarcie. AZS ostatecznie wygrał 68:61, a 15 punktów zdobył Dawid Witos.
Mecz Polonii SPEC z AZS zostanie rozegrany w niedzielę, w hali na Kole (Obozowa 60). Początek spotkania o 18.00, a bilety (w cenie 10, 15 i 25 zł) do nabycia w hali przed meczem.