Zaległe derby dla Anwilu
W zaległym spotkaniu 10. kolejki Energa Basket Ligi Anwil Włocławek pokonał w derbowym starciu Enea Astorię Bydgoszcz 90:71.
Początek derbów należał do gospodarzy, którzy po trafieniu Rotnei Clarke’a prowadzili 6:0. Enea Astoria miała ogromne problemy w ofensywie, a to przełożyło się na powiększanie prowadzenia przez Anwil. Dzięki kolejnym akcjom Ivicy Radicia i Krzysztofa Sulimy przewaga wzrosła do 11 punktów. Po 10 minutach było 23:9. W drugiej kwarcie sytuacja była bardzo podobna, a włocławianie grali coraz lepiej w ofensywie. Po serii 12:0 i trafieniu Deishuana Bookera prowadzili aż 44:16. Sytuację starał się jeszcze zmieniać Michał Chyliński, a dzięki trójce Jakuba Nizioła w ostatniej sekundzie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem “tylko” 51:30.
Trzecią kwartę Enea Astoria zaczęła z większą energią - kolejne trójki Nizioła oraz kontra Sandersa oznaczały, że przegrywała już tylko 10 punktami! Zespół trenera Marcina Woźniaka odpowiadał pojedynczymi akcjami Bookera oraz Mielczarka, dzięki czemu ciągle kontrolował sytuację. Ostatecznie dzięki Amerykaninowi po 30 minutach było 63:49. W kolejnej części spotkania Anwil zaczął grać podobnie jak w pierwszej połowie, czyli niezwykle skutecznie. Trafienia Clarke’a i Lichodieja dawały nawet 20 punktów przewagi i sporo spokoju, a ekipa z Bydgoszczy nie była już w stanie zareagować. Włocławianie zwyciężyli 90:71.
Po 16 punktów dla gospodarzy zdobyli Rotnei Clarke oraz Deishuan Booker. W ekipie gości 16 punktów i 5 zbiórek zdobył Jakub Nizioł.