Dwunaste z rzędu zwycięstwo Stelmetu Enei!
Zielonogórzanie wygrali już dwunasty z rzędu mecz w Energa Basket Lidze! Tym razem Stelmet Enea BC pokonał we własnej hali WKS Śląsk Wrocław 83:78.
Wrocławianie na początku meczu grali szybko, a dodatkowo ze sporym naciskiem w obronie - to przerodziło się w prowadzenie 7:2 po wsadzie Michaela Humphreya. Stelmet Enea w pewnym momencie odpowiedział jednak serią 11:0 i po akcjach Jarosława Zyskowskiego zaczął przejmować inicjatywę. WKS Śląsk starał się być blisko, ale to gospodarze po 10 minutach prowadzili 19:18. Ivica Radić na początku drugiej kwarty był bardzo aktywny, ale po trójce Kamila Łączyńskiego był remis! Spotkanie ciągle było wyrównane, mimo że to ekipa trenera Żana Tabaka wyglądała lepiej - szczególnie w ofensywie. Kolejne akcje Devoe Josepha zmieniały jednak sytuację. Po jego rzutach po pierwszej połowie to goście wygrywali 41:40.
Trzecią kwartę zespół z Zielonej Góry rozpoczął od serii 11:0, głównie dzięki kontrom. Wrocławianie swoje pierwsze punkty w tej części meczu zdobyli dopiero po sześciu minutach! Późniejsze ich dwie trójki z rzędu sprawiały jednak, że przegrywali już tylko dwoma punktami. Po chwili Andrew Chrabascz doprowadził do kolejnego remisu. Po 30 minutach i rzutach wolnych Drew Gordona było 57:55. W czwartej kwarcie sprawę chciał “załatwić” w pojedynkę Jarosław Zyskowski - jego trójki dawały większą przewagę gospodarzom. Drużyna trenera Olivera Vidina do samego końca walczyła o korzystniejszy wynik. W końcówce kluczowe rzuty trafiali Radić oraz Thomasson i to Stelmet Enea zwyciężył ostatecznie 83:78.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Jarosław Zyskowski z 20 punktami, 4 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Devoe Joseph, który rzucił 31 punktów.