Liga VTB: Porażka zgorzelczan w Estonii
PGE Turów Zgorzelec przegrał z Kalevem Tallinn 68:72 w ramach rozgrywek Zjednoczonej Ligi VTB. Djordje Micić rzucił 24 punkty dla zespołu trenera Miodraga Rajkovicia.
Zgorzelczanie słabo weszli w spotkanie. Po pierwszych akcjach i rzucie Keitha McLeoda Kalev prowadził 9:2. Co prawda PGE Turów zdobył później kilka punktów, ale gospodarze dość szybko wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie dzięki rzutom wolnym Bamba Falli.
Początek drugiej części gry ponownie należał do zespołu z Tallinna – trafienie Gregora Arbeta oznaczało, że Kalev prowadził już 23:12. Dopiero wtedy za odrabianie strat wzięli się zawodnicy trenera Miodraga Rajkovicia. Najpierw po trójce Ivana Opacaka zbliżyli się do rywali na dwa punkty (29:27), by później zaliczyć serię 13:0 i po trafieniu z dystansu Djordje Micicia wygrywać 40:32.
Trzecią kwartę gospodarze zaczęli od serii 8:0, która wystarczyła do doprowadzenia do remisu. Później mecz się wyrównał i o tym, kto zwycięży musiała zadecydować ostatnia część spotkania. W 36. minucie ekipa z Estonii wygrywała pięcioma punktami, ale kolejne dwie trójki Damiana Kuliga i Djordje Micicia dały prowadzenie gościom. Kluczowe okazały się akcje Arbeta i McLeoda – po nich zgorzelczanie nie potrafili już wrócić do gry.
W spotkaniu nie wystąpił Michał Chyliński, za to na parkiecie pojawił się po przerwie David Jackson.
Kalev Tallinn – PGE Turów Zgorzelec 72:68 (18:10, 14:30, 22:15, 18:13)
Kalev: Arbet 18, Fall 15, McLeod 9, Dorbek 8, Wilkinson 7, Abbott 6, Skele 5, Sokk 4
PGE Turów: Micić 24, Kulig 10, Cel 8, Wichniarz 8, Aleksić 5, Zigeranović 5, Stelmach 4, Opacak 3, Jackson 1