Polonia po sezonie: Budowa od nowa
Polonia Warszawa, która skład na sezon 2010/11 skompletowała jako ostatnia w lidze spokojnie się utrzymała, wywalczyła 10 miejsce i była blisko awansu do play-off. Czy kolejne rozgrywki będą bardziej udane dla drużyny ze stolicy? - Na razie zajmujemy się zamknięciem tego sezonu, a dopiero potem będziemy myśleć co dalej - mówi prezes Piotr Pawlak.
Czytaj też: Rozmowa z prezesem Piotrem Pawlakiem | Polpharma po sezonie | AZS po sezonie | PBG Basket po sezonie
Wobec trudnej sytuacji finansowej klubu i w związku z problemami z przejściem weryfikacji przed sezonem 2010/11 trener Wojciech Kamiński skompletował drużynę na niecały miesiąc przed pierwszym ligowym pojedynkiem. Czarne Koszule złożone z młodych polskich graczy i czterech Amerykanów ze średnią 22 lat były najmłodszą ekipą w całej lidze. Mimo to Poloniści byli chyba największym pozytywnym zaskoczeniem tegorocznych rozgrywek.
- Uważam, że te rozgrywki dla nas jak najbardziej udane. Wobec bardzo trudnej sytuacji sprzed kilku miesięcy, w jakiej znajdował się klub, a także wszechobecnych opinii ekspertów, którzy wróżyli nam pewny spadek, osiągnięty rezultat powinien cieszyć. Zresztą ja od początku mówiłem, że nasz cel jest jasny – utrzymać się w ekstraklasie i walczyć w każdym meczu do końca. Mimo nieprzychylności środowiska udało nam się zrealizować oba te cele. Co więcej, do ostatniego momentu liczyliśmy się także w rywalizacji o udział w fazie play off. To najlepiej pokazuje, że nasza praca nie poszła na marne. Ponadto cieszyć może też fakt, że osiągnęliśmy to opierając grę na wielu młodych graczach, co nie jest zbyt powszechne w dzisiejszych czasach. Moi najmłodsi zawodnicy udźwignęli presję, jaka towarzyszy występom w najwyższej klasie rozgrywkowej, co jest również ich osobistym zwycięstwem. Nie można zapominać też o srebrnym medalu wywalczonym przez juniorską drużynę na Mistrzostwach Polski - podsumowuje sezon 2010/11 trener Wojciech Kamiński.
Tradycyjnie już hala Koło była jednym z najtrudniejszych terenów w całej lidze - w stolicy wygrały tylko 4 zespoły, a przegrywali faworyci w postaci: Anwilu Włocławek, Zastalu Zielona Góra czy Polpharmy Starogard Gdański. Dobra gra zaowocowała wyborem aż trzech graczy Polonii do Meczu Gwiazd. Harding Nana [na zdjęciu] został wybrany MVP całej imprezy, Darnell Hinson wygrał konkurs trójek, a Tony Easley imponował w konkursie wsadów. Czarne Koszule, które były najmłodszą ekipą w lidze nie potrafiły wygrać jednak żadnego z 3 ostatnich meczów przez co nie awansowały do fazy play-off.
Kontrakty na sezon 2011/12 mają tylko Alan Czujkowski, Michał Kuśmierz i Michał Kwiatkowski. Władze klubu będą chciały zatrzymać Marcina Nowakowskiego, który w stolicy spędził 3 ostatnie lata. - Specyfika naszej pracy od kilku lat polega na tym, że bierzemy młodych i nieznanych jeszcze graczy do naszej drużyny, którzy po dobrych sezonach w naszych barwach dostają później dużo lepsze oferty i ciężko jest ich zatrzymać w Warszawie - mówi jednak prezes Piotr Pawlak. Polonia będzie miała też problemy z zatrzymaniem Hardinga Nany (obecnie kończy sezon w Grecji) i Darnella Hinsona, którzy po dobrym sezonie będą zapewne oczekiwali lepszych warunków kontraktu.
Kluczową sprawą wydaje się być jednak zatrzymanie szkoleniowca. Wojciech Kamiński w ostatnich latach stał się symbolem koszykarskiej Polonii, a jego umiejętności sprawiają, że skazywane na walkę o utrzymanie Czarne Koszule potrafią zaskoczyć. - Na ten temat nie rozmawialiśmy jeszcze w ogóle z trenerem Kamińskim. Nie wiem jakie on ma plany na kolejny sezon. Nie zapominajmy, że to bardzo dobry szkoleniowiec, więc może ktoś będzie chciał go wziąć? - tłumaczy Pawlak.
Kiedy więc możemy oczekiwać pierwszych decyzji odnośnie do nowych rozgrywek? - Na razie sezon dopiero się skończył. Teraz jest więc czas na ostateczne rozliczenie się z zawodnikami, zamknięcie bieżących wydatków. W tym czasie dogadamy warunki finansowe na kolejny rok i dopiero wtedy będę mógł mówić głośno co dalej w Polonii Warszawa - mówi Pawlak. Wiadomo jednak, że drużyna ze stolicy we wrześniu z okazji rocznicy 100-lecia istnienia klubu będzie chciała zorganizować silnie obsadzony turniej przygotowujący do gry w lidze.