Przed 3. kolejką o utrzymanie
W rywalizacji zespołów grających o miejsca 9-12 ciągle nic nie jest rozstrzygnięte. W sobotę w trzeciej kolejce o utrzymanie Kotwica Kołobrzeg gra z Zastalem Zielona Góra, a Polonia Warszawa z Siarką Tarnobrzeg.
Na cztery kolejki przed zakończeniem rywalizacji ostatnie miejsce, które oznacza spadek z Tauron Basket Ligi, mogą jeszcze zająć trzy zespoły: Polonia Warszawa, Kotwica Kołobrzeg i Siarka Tarnobrzeg.
W sobotę (początek o godz. 18) Kotwica zagra z osłabionym Zastalem Zielona Góra, który przystąpi do spotkania bez Chrisa Burgessa i Waltera Hodge’a. Mimo to starcie obu ekip zapowiada się emocjonująco, gdyż nie wiadomo czy do gry będą zdolni Ted Scott, Michał Wołoszyn oraz Tomasz Zabłocki. Na domiar złego po meczu w Warszawie problemy z kostką sygnalizował Jessie Sapp, którego występ również jest zagrożony. Wobec tego ciężar gry kolejny raz spocznie na niezawodnym Darrellu Harrisie, który jest najbardziej wartościowym zawodnikiem Tauron Basket Ligi. Z kolei po stronie gości pewnymi punktami powinni być James Maye oraz David Burgess, który pokazuje, że potrafi być równie efektywny jak brat.
- Będziemy się starać ze wszystkich sił, aby wygrać. Nasz rywal będzie osłabiony i będzie chciał odnieść zwycięstwo, jednakże my także chcemy powiększyć nasz dorobek punktowy. Jestem tu cały sezon i mam zamiar do końca grać dla Kotwicy. Wojtek Złoty i Michał Moralewicz [zagrali najwięcej minut w swoich karierach – red.] bardzo się starali w meczu z Siarką. Zagrali na przyzwoitym poziomie – mówi Harris.
Do niezwykle istotnego spotkania dojdzie w sobotę w Warszawie (początek o godz. 18). Polonia podejmie Siarkę Tarnobrzeg. Jeśli zespół z Tarnobrzega przegra, to drużyna trenera Bogdana Pamuły straci szanse na pozostanie w elicie. W tym spotkaniu ciężko wskazać faworyta. Co prawda przed miesiącem w starciu tych zespołów różnicą 25 punktów wygrali warszawianie, jednak Czarne Koszule do sobotniego spotkania podejdą osłabione. Jeszcze przed rozpoczęciem fazy walki o miejsca 9-12 do USA ze względu na problemy rodzinne wyleciał najlepszy strzelec Polonii Darnell Hinson. Bez niego drużyna Wojciecha Kamińskiego jeszcze nie wygrała. Sobotni mecz może być ostatnim w tym sezonie w barwach Polonii dla Hardinga Nany, który otrzymał ofertę od jednego z greckich zespołów. - Gramy tylko i wyłącznie o zwycięstwo. U siebie zawsze gramy lepiej, dlatego teraz zamierzamy dać z siebie wszystko i wygrać ten mecz - powiedział środkowy Tony Easley.
Powiedzieli przed 3. kolejką
Kenneth Henderson, skrzydłowy Kotwicy: To, czy wyjdę ponownie w pierwszej piątce, zależy tylko i wyłącznie od trenera. Będę po prostu wykonywać swoje zadanie. Mimo osłabień Zastal to dobry zespół. Jeżeli wykonamy wszystkie przedmeczowe założenia to możemy to wygrać. Wprawdzie rzuciłem ostatnio najwięcej punktów, ale przegraliśmy i nie ma to dla mnie znaczenia. Zagrałem tak jak potrafiłem najlepiej.
Tomasz Jankowski, trener Zastalu: Jedziemy do Kołobrzegu z myślą o zwycięstwie. Nie wiemy jednak czego się spodziewać po zespole rywala. W spotkaniu przeciwko Siarce kilku zawodników nie wystąpiło i nie wiadomo, jak będzie w sobotę. My również jedziemy do Kołobrzegu osłabieni. Zagramy bez Chrisa Burgessa i Waltera Hodge’a, a w tym tygodniu na problemy jelitowe narzekał Grzesiek Kukiełka. Ma jednak pojawić się na piątkowym treningu zespołu.
Wojciech Kamiński, trener Polonii: Nasza sytuacja nie jest za ciekawa, wciąż możemy przecież spaść z ligi. Ten mecz musimy po prostu wygrać.
Louis Truscott, skrzydłowy Siarki: W sobotę czeka nas kolejny, ważny mecz. Mamy jeszcze szanse na utrzymanie, dlatego zrobimy wszystko, żeby jutro z Polonią wygrać. Od kilku tygodni gramy osłabieni, ale Polonia też będzie grać bez swojego najlepszego zawodnika. Mimo tego, to silny zespół i trzeba będzie się namęczyć żeby wygrać. Aby tego dokonać będziemy musieli zagrać dużo lepiej niż w ostatnim meczu z Kotwicą.