1
Anwil Włocławek
20pkt
2
Legia Warszawa
18pkt
3
Dziki Warszawa
18pkt
4
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
18pkt
5
Trefl Sopot
18pkt
6
King Szczecin
17pkt
7
Start Lublin
17pkt
8
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
16pkt
9
PGE Spójnia Stargard
16pkt
10
WKS Śląsk Wrocław
16pkt
11
Zastal Zielona Góra
15pkt
12
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
15pkt
13
Tauron GTK Gliwice
14pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
14pkt
15
Arriva Polski Cukier Toruń
13pkt
16
AMW Arka Gdynia
13pkt

Krzysztof Szubarga: Były momenty nadziei

Autor:
Krzysztof Szubarga: Były momenty nadziei
Przeczytasz w 2 minuty

- Ciężko gra się przeciwko takiej drużynie jak Asseco Prokom, która ma bardzo szeroką ławkę – mówi po trzeciej porażce swojego zespołu w finale Tauron Basket Ligi rozgrywający Anwilu Krzysztof Szubarga.

Jacek Seklecki: Po porażce w trzecim meczu przegrywacie już 0:3.

Krzysztof Szubarga: Jest już bardzo ciężko. W tym meczu nie mogliśmy w stu procentach skorzystać z Dru Joyce’a, który zatruł się i jego występ stał pod znakiem zapytania. Zagrał właściwie na własną prośbę, ponieważ chciał się pokazać i pomóc drużynie. Dodatkowo w drugiej kwarcie straciliśmy Mujo Tuljkovicia, który prawdopodobnie nabawił się poważnej kontuzji kolana, a także musieliśmy radzić sobie bez Rasharda Sullivana, który ukarany został przewinieniem dyskwalifikującym. Ciężko gra się przeciwko takiej drużynie jak Asseco Prokom, która ma bardzo szeroką ławkę, będą w sytuacji, gdy dwóch podstawowych zawodników wypada ze składu.

Straciliście dwóch zawodników, ale to właśnie w drugiej połowie wyszliście na parkiet niezwykle zmotywowani i zyskaliście kilka punktów przewagi, które utrzymywaliście do połowy czwartej kwarty.

- Walczyliśmy z Asseco Prokomem przez całe 40 minut meczu. Niestety nie udało się dowieźć przewagi do końca meczu. Świetnie w końcówce zagrał David Logan. To właśnie wtedy nasza przewaga stopniała a rzucający gdynian wyprowadził swój zespół na prowadzenie, które utrzymali do samego końca.

Za to Qyntel Woods nie zagrał rewelacyjnego meczu.

- I to najdobitniej pokazuje, że Asseco Prokom to nie tylko Woods, ale także inni świetni zawodnicy. W tym meczu największy problem mieliśmy z Loganem. Szkoda, że się nie udało, ale będziemy walczyć dalej.

Patrząc na dwa poprzednie mecze to był chyba najcięższy i najbardziej wyrównany do tej pory.

- Każde spotkanie jest ciężkie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że w każdym z tych meczów mogło się wygrać, ale niestety nie udało się to. Od pierwszego meczu do trzeciego w każdym mieliśmy pewne momenty nadziei, które pozwalały wierzyć w zwycięstwo. Ale ponownie czegoś zabrakło.

Teraz nie macie już wyjścia. Zwycięstwo albo koniec sezonu.

- Do tego czwartego meczu podejdziemy tak samo, jak do każdego w tej serii. Będziemy walczyć o każdy metr parkietu i zrobimy wszystko, aby zwyciężyć.

Żadnej dodatkowej presji, że to nie będzie już zwykła porażka, tylko oznaczająca zakończenie rozgrywek?

- Nie, myślę, że to nie będzie nam w głowie siedziało. Każdy zdaje sobie sprawę z tego, że następna porażka oznacza koniec finału i koniec marzeń o złocie, dlatego tak jak poprzednio zagramy o zwycięstwo.

EuroBasket 2025

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

89 zdjęć22.12.2024

Energa Icon Sea Czarni Słupsk - MKS Dąbrowa Górnicza

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych