Gipsar Stal Ostrów Wlkp. – po sezonie
Priorytetowym zadaniem dla ostrowskich działaczy było zatrzymanie na kolejny sezon Wojciecha Szawarskiego.
Cel ten udało się zrealizować, chociaż łatwo nie było. Ostrowski klub do ostatniej chwili walczył o jednego z najlepszych polskich graczy w minionym sezonie z wicemistrzem Polski – Turowem Zgorzelec. Działacze Gipsaru wygrali tą rywalizację i dzięki temu Szawarski kolejny sezon spędzi w Ostrowie, gdzie gra już od 2000 roku, z dwuletnią przerwą na występy właśnie w Turowie. – Negocjacje z Wojtkiem nie należały do najłatwiejszych, tym bardziej, że musieliśmy przebijać ofertę takiego potentata jak Turów. Pierwszy raz się zdarzyło żebyśmy wygrali wyścig z tak mocną ekipą. Jest to efektem tego, że uzyskaliśmy dosyć wcześniej pewne gwarancje od naszych wspaniałych sponsorów – tłumaczył prezes SSA „Ostrów” Maciej Karwacki. – Jednym z ważniejszych aspektów zatrzymania Wojtka w naszym zespole było to, że już świetnie zna nasz klub i nasze możliwości. Poza tym dużym plusem był fakt, że Wojtek cały czas przebywa w Ostrowie i mogliśmy negocjować z nim na miejscu – dodaje trener Andrzej Kowalczyk.
Trener Gipsaru Stali tuż po zakończeniu minionego sezonu myślami był już przy budowie zespołu na następny. – Podstawową zmianą przy budowie nowej drużyny będzie siła podkoszowa. Nie ujmując nic Palaciosowi czy Ansley’owi, ale to byli zbyt wolni zawodnicy. W nowym sezonie musimy mieć bardziej sprawnych i szybszych graczy na tych pozycjach – komentował Kowalczyk. Stąd jeden wniosek, że ani Wenezuelczyka, ani Ansley w ostrowskim zespole już nie zobaczymy. Tragedii jednak z tego faktu nikt robił nie będzie, gdyż jak potwierdził sam prezes Karwacki nowy gracz na pozycję środkowego już podpisał kontrakt z siódmym zespołem minionego sezonu. – W ostatnich dniach dostaliśmy faxem podpisaną umowę przez zawodnika amerykańskiego, którego trener Kowalczyk obserwował na c&ie w Columbus. Jego nazwiska na razie nie podajemy, gdyż czekamy na podpisanie przez niego oryginalnego dokumentu – tłumaczy prezes ostrowskiej drużyny.
Nie tylko Ansley i Palacios odchodzą z ostrowskiego zespołu. W nowym sezonie w barwach Stali nie zobaczymy już Artursa Bruninsa, Tony’ego Akinsa, Wojciecha Majchrzaka i Grzegorza Dudzika. Jak potwierdza prezes Maciej Karwacki klub jest zainteresowany parafowaniem nowych kontraktów z Wojciechem Żurawskim i Jackiem Krzykałą. – W ostatnich dniach wysłaliśmy kontrakty do ośmiu zawodników, także jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to w najbliższych dniach powinniśmy przedstawić opinii publicznej cały skład naszej drużyny na sezon 2007/2008 – tłumaczy Karwacki.
W sezonie letnim o pozyskiwaniu nowych graczy decydują przede wszystkim finanse. Tym samym po ostatnim meczu play-off z Turowem Zgorzelec działacze Stali rozpoczęli rozmowy sponsorskie z nowymi jak i dotychczasowymi sponsorami. – Od rozmiarów budżetu wszystko się zaczyna. Nie chcemy tracić dotychczasowych sponsorów, także z nimi rozmawiamy w pierwszej kolejności. Liczymy także na współpracę z nowymi firmami. Takie negocjacje nigdy nie należą do najłatwiejszych, ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że już niedługo wszystko zostanie zapięte na ostatni guzik – uspokaja prezes Karwacki.
Zostają: Andrzej Kowalczyk, Wadim Czeczuro, Wojciech Szawarski.
Przychodzą: środkowy z USA.
Odchodzą: Arturs Brunins, Keving Palacios, Michael Ansley, Tony Akins, Grzegorz Dudzik, Wojciech Majchrzak.
W kręgu zainteresowań: Jacek Krzykała, Wojciech Żurawski, Marcin Sroka.