Unia – Asco Śląsk: Bez problemów
Asco Śląsk był faworytem meczu w Tarnowie i nie mógł zawieść. Wrocławianie rozgromili Unię 98:58.
Drużyna Unii tradycyjnie już, jak to bywa w ostatnim czasie w meczach w Tarnowie po dobrze rozegranej pierwszej połowie, w której nawiązuje walkę, w drugiej oddaje w stu procentach inicjatywę drużynie przeciwnej. W dzisiejszym meczu z Asco Śląskiem nie było inaczej. W pierwszej połowie dobrze grali w Unii Milan Vucicević i Toree Morris, dzięki czemu przewaga Śląska oscylowała wokół 5 punktów. W drugiej odsłonie rozegrali się doskonale znany w Tarnowie Radosław Hyży oraz środkowy Zendon Hamilton i to głównie dzięki nim Śląsk powiększał swoją przewagę.
Po przerwie w drużynie gospodarzy za faule spadł Sasza Djordjević a chwilę później Toree Morris. Na domiar złego kontuzji stawu skokowego nabawił się Przemysław Hajnsz, przez co trener Unii Krzysztof Kocoł musiał przez pozostałą część meczu grać niedoświadczonymi juniorami, którzy walczyli, ale na drużynę trenera Andreja Urlepa było to zdecydowanie za mało. - Szkoda, ze tak wcześnie opuścił za faule mecz Sasza Djordjević, kontuzji doznał Przemysław Hajnsz – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Krzysztof Kocoł. - Trudno nam się grało ta końcówkę, ale myślę, ze młodzi gracze wywiązali się z zadania, udało nam się zdobyć w tym zestawieniu kilkanaście punktów – kończy trener Unii.
Tarnowianie bardzo chcieli odzyskać honor po zeszłotygodniowej kompromitującej porażce w Słupsku. W pierwszej kwarcie się udało, później Śląsk zdecydowanie zaatakował i ostatecznie wygrał w Tarnowie 98:58. - Był to lepszy mecz niż ten z Czarnymi Słupsk. Dziękuje serdecznie moim zawodnikom, że podjęli walkę, ponieważ wynik jest całkiem przyzwoity – powiedział Kocoł.
- Chciałbym pogratulować Unii, myślę, że zagrali mecz bardzo uczciwie, walczyli na tyle, ile mieli sił – mówił po meczu Urlep. Przed spotkaniem było wiadomo, że wygramy, ale chcę jeszcze raz podkreślić, że zawodnicy zagrali na pełnej koncentracji i to przynosi efekt i z tego powodu jestem zadowolony – zakończył trener Asco Śląska.
Szkoleniowiec wrocławian skorzystał ze wszystkich zawodników, jakich miał w składzie. Najskuteczniejszym graczem meczu był Radosław Hyży, który nie tylko rzucił 24 punkty, ale także zebrał aż 14 piłek. 20 punktów i 8 zbiórek dodał Zendon Hamilton. 9 punktów zdobył doskonale znany tarnowskim kibicom Brandun Hughes, który jednak na parkiecie przebywał najmniej minut z całej drużyny.
W zespole Unii 18 punktów i 15 zbiórek zaliczył Milan Vucicević. 12 punktów i 7 zbiórek dodał Toree Morris. Tarnowskich fanów najbardziej cieszą jednak kolejne punkty zdobyte w ekstraklasie przez Pawła Bacika (8 punktów), Kamila Uriasza i Marcina Koczwarę (obaj po 3 punkty). Punkty zdobył także Daniel Stawarski.
Warto zaznaczyć, że bardzo udany debiut w Dominet Bank Ekstralidze miał Piotr Hałas z Asco Śląska. 20-letni koszykarz zastąpił na pozycji rzucającego, nieobecnego w Tarnowie Aleksandara Dimitrovskiego i zanotował 12 punktów, asystę i 2 przechwyty.