Pewna wygrana WKS Śląska

WKS Śląsk Wrocław pewnie pokonał Energa Czarnych Słupsk 87:64 w ostatnim meczu 11. kolejki ORLEN Basket Ligi.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy po trójce Jakuba Urbaniaka prowadzili 7:0. Po kolejnych zagraniach w wykonaniu chociażby Noaha Kirkwooda różnica rosła. Dzięki trójce Angela Nuneza wynosiła ona już 15 punktów! Słupszczanie mieli teraz spore problemy z nawiązaniem rywalizacji - nie potrafili grać na odpowiednim poziomie w ataku. Po 10 minutach było 28:9. Dopiero w drugiej kwarcie lekko grę Energa Czarnych ożywili Szymon Tomczak i Michał Nowakowski. Wrocławianie ciągle byli jednak drużyną zdecydowanie lepszą, bo aktywni byli chociażby Kadre Gray i Aleksander Wiśniewski. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 46:34.
Po przerwie zespół trenera Ainarsa Bagatskisa dość szybko uciekał znowu na 18 punktów po akcjach Stefana Djordjevicia i Jakuba Urbaniaka. Straty starali się jeszcze zmniejszać Earl Penn oraz Jorden Duffy, ale wrocławianie mieli sytuację pod całkowitą kontrolą. Podkreślały to rzuty z dystansu Kadre Graya i Angela Nuneza - po nich było 64:48 po 30 minutach. Czwarta kwarta już niewiele zmieniała, bo zespół trenera Robertsa Stelmahersa nie był w stanie zanotować ofensywnego zrywu, który zniwelowałby różnicę. Po późniejszej trójce Błażeja Czerniewicza przewaga gospodarzy wzrosła nawet do 22 punktów. Ostatecznie WKS Śląsk zwyciężył 87:64.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Kadre Gray z 18 punktami, 6 zbiórkami i 5 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Jorden Duffy - zdobył 15 punktów i 4 asysty.









































