Emocje w Stargardzie, wygrywa Orlen Zastal

Sporo emocji w końcówce niedzielnego meczu ORLEN Basket Ligi w Stargardzie! Ostatecznie Orlen Zastal Zielona Góra pokonał PGE Spójnię 82:80.
Od początku kibice oglądali wyrównane widowisko, a drużyna będąca aktualnie na prowadzeniu zmieniała się właściwie co akcję. Po późniejszym trafieniu z dystansu Szymona Wójcika i kontrze Dariusa Perry’ego goście uciekali na osiem punktów. Aktywny był też Veljko Brkić, co pozwalało im na kontrolowanie sytuacji. Po 10 minutach było 14:22. Malik Johnson w drugiej kwarcie powoli odrabiał straty. Po chwili do remisu doprowadził Aleksandar Langović, a przewagę dawał Sebastian Kowalczyk! Orlen Zastal ciągle był jednak bardzo blisko. Po akcji Nichols - Brkić wracał na prowadzenie. Ostatecznie po efektownej akcji Artura Łabinowicza pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 39:40.
Po przerwie znowu świetnie radził sobie Szymon Wójcik, a po jego akcji 2+1 zespół trenera Vladimira Jovanovicia uciekał na siedem punktów. Teraz ta ekipa starała się nakręcać tempo w ataku i powoli kontrolować sytuację. Świetnie prezentował się także Ty Nichols - po jego trójce różnica wzrosła do 14 punktów. Po 30 minutach było 52:66. W czwartej kwarcie gospodarze walczyli o lepszy wynik, a po trójce Malika Johnsona przegrywali już tylko siedmioma punktami. To nie był koniec! Na około minutę przed końcem po akcji 2+1 Aleksandra Langovicia stargardzianie przegrywali tylko punktem. Po chwili przewagę rzutami wolnymi dawał Paweł Kikowski! Odpowiedział na to Darius Perry, a następnie rzut wolny dodał Ty Nichols. W ostatniej akcji Malik Johnson nie zdołał oddać rzutu. To oznaczało zwycięstwo Orlen Zastalu 82:80!
Najlepszym zawodnikiem gości był Darius Perry z 19 punktami, 6 zbiórkami i 5 asystami. Aleksandar Langović zdobył 22 punkty i 5 zbiórek dla gospodarzy.