Energa Trefl wygrywa z WKS Śląskiem!

Dobry początek sezonu ORLEN Basket Ligi w wykonaniu Energa Trefla! Sopocianie w sobotę pokonali WKS Śląsk Wrocław 93:81.
Zespół trenera Mikko Larkasa na początku meczu mógł liczyć na Kenny’ego Goinsa - po jego rzucie z dystansu prowadził dzięki temu pięcioma punktami. Po późniejszej trójce Paula Scruggsa było jeszcze lepiej - gospodarze uciekali nawet na dziewięć punktów. Jared Coleman-Jones starał się na to zareagować, ale ta część meczu należała do sopocian. Po trafieniu Scruggsa po 10 minutach było 26:18. Drugą kwartę WKS Śląsk rozpoczął od małej serii 0:5 i po zagraniu Issufa Sanona zbliżył się na zaledwie trzy punkty. Ray Cowels wraz z Jakubem Schenkiem dość szybko opanowali jednak sytuację. Spotkanie było teraz zdecydowanie bardziej wyrównane. Straty w końcówce zmniejszył jeszcze Ajdin Penava - pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 46:42.
Ekipa trenera Ainarsa Bagatskisa po przerwie ciągle starała się być blisko przeciwników, w czym pomagali Issuf Sanon i Noah Kirkwood. Kasper Suurorg i Jakub Schenk ciągle jednak mieli wszystko pod kontrolą. Wrocławianie cały czas nie potrafili doprowadzić chociażby do remisu. Ostatecznie po trafieniu Raya Cowelsa po 30 minutach było 74:65. W kolejnej kwarcie różnica na korzyść sopocian rosła - nawet do 15 punktów dzięki akcji Jakuba Schenka. Kirkwood wraz z Kulikowskim nawiązali jeszcze rywalizację swoimi trójkami. Na około dwie minuty przed końcem goście przegrywali tylko czterema punktami. W kluczowych momentach najważniejsi byli jednak Mikołaj Witliński i Paul Scruggs. Ostatecznie Energa Trefl zwyciężył 93:81.
Najlepszym strzelcem gospodarzy był Jakub Schenk z 17 punktami i 6 asystami. Noah Kirkwood zdobył dla gości 18 punktów i 5 asyst.