Orlen Zastal minimalnie lepszy od MKS

W spotkaniu na dole tabeli ORLEN Basket Ligi Orlen Zastal Zielona Góra okazał się minimalnie lepszy od MKS Dąbrowa Górnicza - 89:88.
Lepiej w to spotkanie weszli goście, którzy dzięki rzutom z dystansu Ty Nicholsa i Veljko Brkicia prowadzili pięcioma punktami. Odpowiadali na to Teyvon Myers i Mattias Markusson, ale w tym momencie to nie wystarczało. Po późniejszej akcji wykończonej przez Marcina Piechowicza dąbrowianie przegrywali już jednak tylko punktem! Później aktywny był jednak Szymon Wójcik - m. in. dzięki niemu po 10 minutach było 17:24. W drugiej kwarcie zielonogórzanie ciągle utrzymywali swoją przewagę, a pomagał w tym Brkić. Marcin Piechowicz trafił później pierwszą trójkę dla MKS, co pozwalało na nawiązanie rywalizacji. Po następnym wsadzie Markussona różnica wynosiła tylko dwa punkty, a do remisu doprowadził Ray Cowels. Ostatecznie po rzutach wolnych Jana Wójcika pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 43:41.
Po przerwie drużyna trenera Jean-Deynsa Chouleta miała nawet osiem punktów przewagi, a świetnie radził sobie Jan Wójcik. Orlen Zastal ciągle był jednak bardzo blisko, a dzięki zagraniom Filipa Matczaka i Dariusa Perry’ego wracał na prowadzenie. Teraz mecz znowu był niezwykle wyrównany. Marcin Piechowicz i Mattias Markusson zapewnili MKS prowadzenie po 30 minutach - 70:67. W czwartej kwarcie trójki Raya Cowelsa i Teyvona Myersa oznaczały osiem punktów różnicy. Zielonogórzanie odpowiedzieli serią… 0:8, a do remisu doprowadził Szymon Wójcik. Końcówka była niezwykle emocjonująca i toczyła się w rytmie “kosz za kosz”. W końcówce kluczowe rzuty wolne należały do Szymona Wójcika i Ty Nicholsa. Ostatnia akcja należała do MKS, ale nie zdążyli oddać rzutu w czasie. Orlen Zastal cieszył się ze zwycięstwa 89:88!
Najlepszym zawodnikiem gości był Ty Nichols z 29 punktami, 3 zbiórkami i 3 asystami. Teyvon Myers zdobył dla gospodarzy 18 punktów i 5 asyst.