Energa Icon Sea Czarni pokonują MKS
W sobotnim spotkaniu ORLEN Basket Ligi Energa Icon Sea Czarni Słupsk pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 86:72.
Świetnie w to spotkanie weszli przyjezdni, którzy m. in. dzięki trafieniom debiutującego w tym zespole Teyvona Myersa prowadzili nawet 1:10. Później nieźle reagowali jednak na to Michał Nowakowski oraz Szymon Tomczak. Po następnej akcji Alexa Steina słupszczanie przegrywali już tylko punktem. Ten sam zawodnik po chwili dawał przewagę gospodarzom. Ostatecznie akcją 2+1 do remisu 21:21 doprowadził Myers. Druga kwarta była wyrównana, chociaż Quincy Ford i Justice Sueing starali się gonić rywali, ale kolejne trafienia Tylera Cheese’a ponownie zmieniały sytuację. Drużyna będąca aktualnie na prowadzeniu mogła zmieniać się właściwie co akcję. MKS miał przewagę znowu po trójce Raya Cowelsa. Ostatecznie dzięki Steinowi to Energa Icon Sea Czarni wygrywali po pierwszej połowie 41:40.
Trzecią kwartę od małej serii 6:0 rozpoczął zespół trenera Robertsa Stelmahersa i po rzucie Alexa Steina prowadził już siedmioma punktami. Dość szybko starali się na to odpowiadać Tayvon Myers i Mattias Markusson. Z drugiej strony Justice Sueing i Quincy Ford utrzymywali przewagę gospodarzy. Po późniejszej trójce Jakuba Musiała wynosiła ona osiem punktów. Po 30 minutach było 63:58. Musiał oraz Ford w kolejnej części meczu sprawiali, że słupszczanie uciekali nawet na dziewięć punktów. Od teraz kontrolowali już wydarzenia na parkiecie. Ekipa trenera Borisa Balibrei starała się odpowiadać trójkami Myersa oraz Załuckiego, ale różnica była zbyt duża. Ostatecznie Energa Icon Sea Czarni zwyciężyli 86:72.
Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Alex Stein z 28 punktami, 7 asystami i 4 zbiórkami. Teyvon Myers zdobył dla gości 27 punktów i 4 asysty.