Pewna wygrana Enea Stelmetu Zastalu w Warszawie
Enea Stelmet Zastal bliżej zapewnienia sobie utrzymania w ORLEN Basket Lidze! Zielonogórzanie pokonali w czwartek Dziki Warszawa 74:61.
Obie drużyny na początku spotkania miały problemy w ataku. Trochę lepiej radzili sobie goście, którzy po trafieniu Gligorije Rakocevicia mieli cztery punkty przewagi. Później urosła ona do 10 punktów dzięki akcji wykończonej przez Dariousa Halla. Dobra obrona zielonogórzan nie pozwoliła na rozwinięcie skrzydeł rywalom. Ostatecznie po 10 minutach było 12:22. Drugą kwartę Enea Stelmet Zastal rozpoczął od serii 0:8 i po trójkach Marcina Woronieckiego oraz Jeriah Horne’a przewaga wynosiła nawet 18 punktów. Gospodarze odpowiedzieli na to siedmioma punktami z rzędu, dzięki czemu ciągle byli w grze. English wraz z Hallem szybko opanowali jednak sytuację. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 26:43.
Trzecia kwarta była zdecydowanie bardziej wyrównana, ale oznaczało to jednocześnie, że zespół trenera Krzysztofa Szablowskiego nie do końca odrabiał straty. W ekipie przyjezdnych ważne rzuty trafiali A.J. English i Aleksander Lewandowski. Akcje Mateusza Bartosza i Ajare Sanniego niewiele zmieniały. Po 30 minutach było 46:59. W ostatniej części meczu drużyna trenera Virginijusa Sirvydisa kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Swoje robił Novak Musić, a Dziki nadal nie były w stanie odnaleźć swojego rytmu w ataku. Ostatecznie Enea Stelmet Zastal zwyciężył 74:61.
Najlepszym zawodnikiem gości był Darious Hall z 15 punktami i 7 zbiórkami. Dominic Green rzucił 17 punktów dla gospodarzy.