Ważny mecz w Zielonej Górze dla Tauron GTK
W niezwykle ważnym spotkaniu dla układu dolnej części tabeli ORLEN Basket Ligi Tauron GTK Gliwice pokonało na wyjeździe Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 99:94.
Koby McEwen oraz Łukasz Frąckiewicz na początku meczu sprawiali, że to przyjezdni mieli małą przewagę. Później jednak do remisu doprowadził debiutujący AJ English, a Darious Hall dawał zielonogórzanom prowadzenie. W końcówce tej części gry dwie trójki dołożył jednak Martina Laksa i dzięki temu to ekipa z Gliwic po 10 minutach prowadziła 20:26. W drugiej kwarcie Tauron GTK miało nawet 11 punktów przewagi po kolejnej akcji Frąckiewicza. Później jednak świetnie radził sobie English, a po kontrze wykończonej przez Novaka Musicia gospodarze przegrywali tylko czterema punktami. Ta sama sytuacja miała miejsce później po rzutach Jeriah Horne’a. Po chwili trójkę dołożył też Marcin Woroniecki. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem - po 45.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Pawła Turkiewicza ponownie budował przewagę. Po kolejnych rzutach Josha Price’a i Terry’ego Hendersona wynosiła ona nawet 15 punktów! Później wzrastała jeszcze dzięki rzutom wolnym Kadre Graya i Martinsa Laksy. Gospodarze nie byli w stanie dotrzymać kroku rywalom w ofensywie. Po wsadzie Macieja Bendera po 30 minutach było 56:77. W kolejnej części meczu Paweł Kikowski wraz z Novakiem Musiciem zaczęli zmniejszać straty Enea Stelmetu Zastalu. Po późniejszych trójkach Marcina Woronieckiego brakowało tej ekipie tylko trzech punktów do remisu! Wyrównana końcówka lepiej układała się dla przyjezdnych, którzy mogli liczyć głównie na Kadre Graya. Ostatecznie Tauron GTK zwyciężyło 99:94.
Najlepszym strzelcem gości był Terry Henderson z 24 punktami i 7 zbiórkami. Novak Musić i Paweł Kikowski rzucili po 19 punktów dla gospodarzy.