1
Anwil Włocławek
54pkt
2
Trefl Sopot
50pkt
3
PGE Start Lublin
49pkt
4
Legia Warszawa
49pkt
5
Górnik Zamek Książ Wałbrzych
48pkt
6
Energa Icon Sea Czarni Słupsk
47pkt
7
King Szczecin
47pkt
8
WKS Śląsk Wrocław
45pkt
9
Arriva Polski Cukier Toruń
44pkt
10
Dziki Warszawa
43pkt
11
Orlen Zastal Zielona Góra
42pkt
12
Tauron GTK Gliwice
42pkt
13
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski
41pkt
14
MKS Dąbrowa Górnicza
41pkt
15
AMW Arka Gdynia
39pkt
16
PGE Spójnia Stargard
39pkt

Przemysław Frasunkiewicz: Kibice nas ponieśli

Autor:
Przemysław Frasunkiewicz: Kibice nas ponieśli
Przeczytasz w 3 minuty

- Co prawda jest grudzień, ale w trakcie meczu było czuć atmosferę play-off. Było głośno, świetny doping. Rewelacyjnie jest pracować w takich warunkach. Nasi kibice nas ponieśli, mimo że w pierwszej kwarcie zagraliśmy nieco zachowawczo. Mamy bilans 12:0, ale myślimy nad wzmocnieniem zespołu - mówi Przemysław Frasunkiewicz. 

Anwil Włocławek jest jedyną niepokonaną drużyną w rozgrywkach ORLEN Basket Ligi. W ramach 13. kolejki podopieczni Przemysława Frasunkiewicza po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonali u siebie Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 97:86.

- Ten mecz był pod względem trudności na równi z wyjazdowym starciem z Kingiem. Tam musieliśmy się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, by dogonić rywali. Mecz ze Stalą postawiłbym na drugim miejscu - mówi Przemysław Frasunkiewicz.

Jego podopieczni kiepsko weszli w mecz, tracąc po pierwszej kwarcie aż 12 punktów do rywali, którzy bardzo dużo piłek dogrywali pod kosz. Tam skuteczny był m. in. Nemanja Djurisić (15 punktów w spotkaniu). Włocławianie mozolnie odrabiali straty, głównie za sprawą kapitalnie dysponowanego Victora Sandersa, który w całym meczu miał 33 punkty (7/13 za trzy), 8 asyst i 2 zbiórki.

- W pierwszej kwarcie zagraliśmy nieco zachowawczo. Byliśmy niezdecydowani, niepotrzebnie zbyt długo trzymaliśmy piłkę w rękach. Naszą charakterystyką jest to, że potrafimy szybko eliminować błędy, które zdarzają nam się w pierwszej kwarcie czy połowie. Przy wyniku +20 kilku zawodników z naszego zespołu kompletnie straciło koncentrację. W głowach zakończyli mecz i to nas kosztowało ciężką bitwę w końcówce. To nie może się zdarzyć. Uśmiechajmy się po meczach, a nie w trakcie. W dzisiejszej koszykówce taka przewaga nie znaczy nic ze względu na swoją dynamikę - komentuje Przemysław Frasunkiewicz.

Mecz z Arged BM Stalą był istotny dla Jakuba Garbacza, który ostatnie lata spędził w Ostrowie Wielkopolskim. Reprezentant Polski spędził na parkiecie 34 minuty, zdobywając w tym czasie 14 punktów (2/8 z gry, 9/9 za jeden). Czy trener rozmawiał z nim przed meczem na temat dobrej kondycji psycho-mentalnej?

- Nie musiałem z nim rozmawiać. Kuba jest jednym z większych profesjonalistów, jakich spotkałem w swojej karierze. To jest typowy strzelec, który ma zielone światło na oddawanie rzutów. Jeśli nie trafi sześć razy, to ma oddawać kolejne rzuty. Nie muszę z nim na ten temat rozmawiać. On to wie. Ze Stalą może nie grał najlepiej, ale zamknął mecz wejściem pod kosz na lewą rękę z faulem - przyznaje trener Anwilu.

Po meczu przedstawiciele Anwilu Włocławek ogłosili, że Luke Petrasek otrzymał polskie obywatelstwo. "Jak obywatelstwo Petraska zmienia ustawienia i rotację w zespole, a także możliwe zmiany w zespole?" - pytamy trenera Frasunkiewicza.

- Cały czas przyglądamy się sytuacji na rynku transferowym. Mamy bilans 12:0 i na pewno nam się nie spieszy. Nie można jednak pewnych momentów przespać, bo pojawiają się ciekawi zawodnicy na rynku. Nawet gdy dobrze idzie, trzeba myśleć nad wzmocnieniem zespołu - odpowiada.

Frasunkiewicz odnosi się także do plotek transferowych, które w ostatnich dniach pojawiły się w kontekście Anwilu Włocławek. Chodzi o Amerykanina z polskim paszportem Geoffreya Groselle'a, który jest obecnie zawodnikiem Enea Stelmetu Zastalu Zielona Góra.

- Groselle? Nie ma tematu, ale gdyby się dało, to... bardzo chętnie! To jest bardzo dobry zawodnik. To że miał słabszy sezon w Legii, to tak naprawdę nic nie oznacza. W jednym miejscu ktoś gra lepiej, a w innym gorzej. Ja np. we Włocławku grałem najgorzej w życiu. Groselle koncepcyjnie pasuje do naszej układanki. Ze względu na umiejętność gry tyłem do kosza. Trochę więcej takiej gry by nam się przydało - zaznacza.

 

4f - pzkosz

Najnowsze aktualności

Najnowsze multimedia

94 zdjęć15.05.2025

Mecz1: Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń

Zobacz także
Zapisz się do newslettera

Przed każdą kolejką ORLEN Basket Ligi wysyłamy do kibiców i dziennikarzy newsletter, który zawiera ważne informacje o nadchodzących wydarzeniach oraz linki do najciekawszych wiadomości.

Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!

Dziękujemy za zapisanie się na nasz newsletter ORLEN Basket Ligi! Teraz będziesz na bieżąco z najważniejszymi informacjami o nadchodzących wydarzeniach i najciekawszymi wiadomościami. Cieszymy się, że jesteś z nami!

Śledź nas w mediach społecznościowych