Wyrównany mecz dla Rawlplug Sokoła
Spore emocje w sobotnim meczu Energa Basket Ligi w Łańcucie. Ostatecznie Rawlplug Sokół wygrał z Polskim Cukrem Startem Lublin 74:72.
Początek spotkania należał do gości, którzy po zagraniach Klavsa Cavarsa i Scoochie Smitha prowadzili 0:6. Ray Thornton i Delano Spencer starali się zmieniać sytuację, ale później inicjatywę ponownie przejęli przyjezdni. Niezwykle aktywni byli Cleveland Melvin oraz Gabe DeVoe, a po akcji 2+1 Smitha po 10 minutach było 10:23. Mimo że Polski Cukier Start uciekał jeszcze bardziej w drugiej kwarcie, to gospodarze walczyli o lepszy wynik - pomagali w tym na początku Thornton i Eads. Po późniejszych zagraniach Coreya Sandersa zbliżyli się na pięć punktów. Po chwili i trójce Michała Kołodzieja przegrywali tylko dwoma punktami! Trafienie DeVoe ustaliło wynik po pierwszej połowie na 32:36.
Dwie trójki Delano Spencera dały remis zaraz na początku trzeciej kwarty. Po chwili ekipa trenera Marka Łukomskiego zdobywała przewagę dzięki akcjom Adama Kempa. Lublinianie ciągle byli jednak blisko, a nawet wychodzili co chwilę na prowadzenie. Ostatecznie po rzucie z dystansu Marcina Nowakowskiego po 30 minutach było 55:53. Trafienia Mateusza Szczypińskiego w kolejnej części meczu dawały dziewięć punktów przewagi gospodarzom! Zespół trenera Artura Gronka walczył jednak do samego końca i był bardzo blisko. W końcu po zagraniu Clevelanda Melvina wracał na prowadzenie na 46 sekund przed końcem! Kluczową akcją odpowiedział na to Delano Spencer, a później rzut wolny dołożył Thornton. Z połowy na zwycięstwo rzucał jeszcze Smith, ale nie trafił i to Rawlplug Sokół zwyciężył 74:72.
Najlepszym graczem gospodarzy był Adam Kemp z 15 punktami i 3 zbiórkami. Cleveland Melvin zdobył dla gości 27 punktów i 16 zbiórek.