FIBA Europe Cup: Iraklis lepszy od Anwilu
Iraklis Saloniki pokonał Anwil Włocławek 86:81 w 1/8 finału FIBA Europe Cup. Zespół z Energa Basket Ligi tym samym zakończył udział w rozgrywkach.
Od początku spotkania Anwil udowadniał, że może być wyrównanym rywalem dla Iraklisu. Do remisu w pewnym momencie doprowadzał Artur Mielczarek, a Curtis Jerrells dawał tej ekipie prowadzenie. Po 10 minutach i rzutach wolnych Kyndalla Dykesa było 19:15 dla włocławian. W drugiej kwarcie przewaga urosła nawet do ośmiu punktów po kolejnym trafieniu z dystansu Jerrellsa. Iraklis długo miał spore problemy w ofensywie i nie był w stanie odrobić strat. Rzut Jamesa Washingtona ustawił wynik po pierwszej połowie na 38:30.
W trzeciej kwarcie zespół z Grecji krok po kroku odrabiał straty i ostatecznie dzięki akcji Devina Ebanksa doprowadził do wyrównania. Iraklis grał teraz świetnie w ataku, a zespół z Energa Basket Ligi nie potrafił go zatrzymać. Dzięki zagraniu 2+1 Oliviera Hanlana po 30 minutach było 64:61. Kolejną część meczu drużyna z Salonik rozpoczęła od małej serii 6:0 i tym samym zaczęła kontrolować sytuację. Anwil walczył jeszcze o lepszy wynik, a w pewnym momencie zdobywał małą przewagę. W końcówce kluczowe akcje należały jednak do Hanlana oraz Ebanksa i to Grecy cieszyli się ze zwycięstwa 86:81.
Iraklis Saloniki - Anwil Włocławek 86:81 (15:19, 15:19, 34:23, 22:20)
Iraklis: Hanlan 22, Ebanks 18, Suggs 12, Hagins 9, Enechionyia 8, Hatcher 7, Kavvadas 7, Sarikopoulos 3, Schizas 0, Fillios 0, Verginis 0, Gkiouzelis 0
Anwil: Jerrells 18, Mielczarek 18, Dykes 15, Washington 13, Radić 10, Jones 4, Zamojski 3, Tomaszewski 0, Komenda 0, Janiak 0