Pewne zwycięstwo Rosy nad GTK
Dobry mecz Rosy w Energa Basket Lidze. Radomianie wygrali przed własną publicznością z GTK Gliwice 91:72.
GTK rozpoczęło ten mecz od prowadzenia 4:0, ale z minuty na minutę to zespół gospodarzy rozkręcał się. Kolejnej rzuty Jakuba Parzeńskiego oraz Carla Lindboma stawiały tę ekipę w zdecydowanie lepszej pozycji. Następne trafienie Cullena Neala dało wynik 23:14 po pierwszej kwarcie. W drugiej części spotkania za akcje ofensywne wzięli się Desmond Washington oraz Szymon Kiwilsza, ale trafienia Parzeńskiego dawały spokój drużynie trenera Roberta Witki. Dzięki Lindbomowi po pierwszej połowie Rosa mogła cieszyć się z korzystnego rezultatu - 45:34.
Trzecią kwartę drużyna z Radomia rozpoczęła od pięciu kolejnych punktów, dzięki czemu czuła się jeszcze pewniej na boisku. Cullen Neal i Carl Lindbom nadal byli wiodącymi postaciami, a GTK odpowiadało tylko pojedynczymi akcjami Washingtona i Radwańskiego. Po trójce Mateusza Szczypińskiego po 30 minutach było już 68:47. Kolejna części spotkania była już dużo bardziej wyrównana, ale oznaczało to jednocześnie, że gliwiczanie nie odrabiali strat. Kolejne punkty mógł zdobywać Szczypiński, a na parkiecie pojawiali się Krystian Tyszka i Norbert Ziółko. Rosa zwyciężyła 91:72.
Carl Lindbom był najlepszym zawodnikiem gospodarzy - zdobył 24 punkty. Marek Piechowicz zanotował dla gości 19 punktów i 4 zbiórki.