Sprostowanie
Przedstawiamy sprostowanie do felietonu Piotra Szeleszczuka „Betonowe buciki Duro Cusicia”.
W felietonie Piotra Szeleszczuka „Betonowe buciki Duro Cusicia” znalazło się następujące stwierdzenie: \" (...) Potem był asystentem Jacka Gembala w Pruszkowie i Stevana Tota we Włocławku. Wszędzie jednak zajmował się tylko prowadzeniem rozgrzewek, a nie zespołu. Wcześniej w Serbii pracował jako wuefista. (...).\" W zdaniu tym co najmniej dwa elementy są oczywistym zafałszowaniem rzeczywistości. Duro Ćuśić nigdy nie pracował jako wuefista. W dotychczasowej karierze zawodowej zawsze sprawował funkcję asystenta trenera lub pierwszego trenera, m.in. w takich klubach jak Dakovo (obecnie Chorwacja), Borovica Ruma (SCG – wicemistrz kraju), Traiskirchen (AUT – ekstraklasa kobiet) oraz w Polsce (Pruszków, Anwil Włocławek). Nieprawdą jest również, że Pan Duro Ćuśić zajmował się tylko prowadzeniem rozgrzewek w drużynach gdzie pełnił funkcję drugiego trenera (asystenta). Do jego zadań należało zawsze prowadzenie analizy gry drużyn przeciwnych, przygotowywanie indywidualnych materiałów dla zawodników (zagrywek obronnych), prowadzenie statystyk w trakcie meczu, współorganizowanie jednostek treningowych i uczestniczenie w nich, prowadzenie analiz wyników badań, zarówno wydolnościowych jak i medycznych oraz dostosowywanie indywidualnych obciążeń podczas treningów. Pan Duro Ćuśić posiada wszystkie konieczne kwalifikacje do sprawowania funkcji trenera z tytułem magistra uzyskanym na Uniwersytecie w Belgradzie oraz licencją trenera wystawioną przez Serbską Federację Koszykówki.
Podpisano: Marcin Sekuła, agent Duro Cusicia
Przepraszam p. Duro Cusicia za nazwanie go wuefistą i za użycie słowa „tylko” w zdaniu.
Piotr Szeleszczuk